Ukradli paczkę byłemu inżynierowi NASA. Zobacz, co przygotował dla kolejnych
Nagranie, które Mark Rober wrzucił do sieci, w kilka godzin dosłownie opanowało internet. Niektórzy nazywają je nawet "swoją nową religią". Trudno się dziwić, bo sposób, w jaki były inżynier NASA potraktował złodziei, po prostu zachwyca.
Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Mark nagrał film, w którym opowiada o dziwnej sytuacji, jaką zaobserwował na domowym monitoringu. Spacerująca para zabrała paczkę, którą kurier zostawił na ganku. Wtedy inżynier zdecydował, że zrobi coś niezwykłego.
Zbudowałem tablicę do darta, która umożliwia trafienie w sam środek, a elementy mojej pracy działają w łazikach latających w kosmos. To chyba będę w stanie przygotować coś specjalnego dla zwykłych złodziejaszków - mówi Mark na nagraniu.
Plan wydaje się prosty, ale wykonanie zachwyca. Inżynier przy pomocy kolegi zbudował urządzenie, które ukrył w pudełku po atrakcyjnie wyglądającym urządzeniu Apple. W środku schował mechanizm, który po otwarciu rozsypuje naokoło 0,5 kg brokatu i co 30 sekund wypuszcza zapach ze "śmierdzącej bomby". Wszystko nagrywają 4 ukryte w środku telefony.
Musieliśmy zaprojektować specjalny system, bo przecież nie mogliśmy nagrywać bez przerwy. Filmowanie ruszało dopiero, gdy ktoś podniósł pudełko, a odczyty GPS wykazały, że się przemieściło - opowiada Mark.
Oczywiście, złodziej w końcu się trafił. Jakież było jego zdziwienie, gdy otworzył "łup" w aucie. Nagranie pokazuje, że paczkę umieszczono także przed domami znajomych inżyniera, którym niegdyś przydarzyło się stracić przesyłkę sprzed domowych drzwi. Nikogo nie powinno dziwić, że film ma już ok. 22 mln odsłon. Jest naprawdę genialny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
