Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wybrali się na ryby. Złowili... wombata

Dwaj Australijczycy w ostatniej chwili uratowali tonące zwierzątko.

Uratowany wombat
Uratowany wombat (Youtube.com, Craig Wilson)

Craig Wilson i Bob Wilton pojechali łowić ryby nad Woods Lake położone w środkowej Tasmanii. Kiedy wypłynęli łodzią na środek akwenu, ze zdumieniem dostrzegli w wodzie... tonącego wombata. Mężczyźni natychmiast pomogli zwierzęciu, łapiąc je w siatkę i wciągając na pokład łodzi.

Mężczyźni znaleźli wombata ok. 300 metrów od brzegu. Sądzą, że zwierzę zostało zepchnięte na głębsze wody przez silny wiatr i nie wiedziało, w którym kierunku płynąć. Pracownik Sleepy Burrows Wombat Sanctuary powiedział mediom, że stworzenia te zazwyczaj unikają pływania.

Wombat w siatce
Wombat w siatce (Instagram.com, Craig Wilson)

Wilson i Wilton przyznali, że mieli obawy przed wciągnięciem zwierzęcia do łodzi. Wiedzieli bowiem, że wombaty bywają agresywne. Uratowany osobnik był jednak tak wyczerpany, że spokojnie siedział na pokładzie i czekał, aż łódź dopłynie do brzegu. Gdy znalazł się na lądzie, błyskawicznie uciekł w krzaki.

Źródło:Informacja prasowa
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
CBA zatrzymało syndyka Krzysztofa G. Zarzuty na ponad 40 stron
Arktyczny chłód z północy. Napłynie nad Polskę tuż przed weekendem
Siatkarska gwiazda spotkana na pielgrzymce
Kadry z lotniska w Madrycie obiegły świat. Hiszpanie: haniebne
Niepokój w Mysłowicach. Pedofil "Cyklop" znów w centrum uwagi
Podliczono zarobki Cristiano Ronaldo w Arabii. Można złapać się za głowę
Koniec 40-letniego moratorium na atom. Dania rozważa inwestycje
Mandat? Nie dla nich. Policja przyłapana na gorącym uczynku
59-latek stracił 1 milion 300 tys. zł. Oszuści użyli znanej metody
Niebezpieczna ekspedycja na Everest. Tego chcą użyć
Dziecko wchodziło na pasy, a matka? Policja pokazała nagranie
"Wracajcie na Ukrainę". BBC pisze o antyukraińskich nastrojach w Polsce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić