Olga Wilk| 
aktualizacja 

Wypożyczyła Ferrari na ślub. Po chwili je skasowała

67

Luksusowy samochód warty 2,5 mln zł miał uświetnić ślub chińskiej pary. 29-latka wpłaciła równowartość 25 tys. zł depozytu i wyjechała z salonu. Opublikowane w sieci nagranie pokazuje, jak parę minut później kobieta rozbija Ferrari 458.

Wypożyczyła Ferrari na ślub. Po chwili je skasowała
(Youtube.com)

Wypadek miał miejsce w Wenling w Chinach. Na upublicznionym w serwisie Youtube nagraniu widać najpierw wnętrze samochodu. - Pierwszy raz prowadzę ferrari. Niesamowite uczucie - mówi siedząca za kierownicą kobieta.

Po chwili sprawy przybierają jednak zły obrót. Czerwone Ferrari zjeżdza ze swojego pasa ruchu i z impetem uderza w barierkę odgradzającą jezdnie. Zniszczony zostaje cały przód samochodu.

Na szczęście ani prowadzącej samochód kobiecie, ani jej pasażerce nic się nie stało. Internauci oszacowali, że naprawa rozbitego samochodu będzie kosztować w przeliczeniu ponad milion złotych.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Włoski dziennikarz nie ma wątpliwości. "Robert Kubica to idealny kierowca dla Ferrari"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić