Wypożyczyła Ferrari na ślub. Po chwili je skasowała
Luksusowy samochód warty 2,5 mln zł miał uświetnić ślub chińskiej pary. 29-latka wpłaciła równowartość 25 tys. zł depozytu i wyjechała z salonu. Opublikowane w sieci nagranie pokazuje, jak parę minut później kobieta rozbija Ferrari 458.
Wypadek miał miejsce w Wenling w Chinach. Na upublicznionym w serwisie Youtube nagraniu widać najpierw wnętrze samochodu. - Pierwszy raz prowadzę ferrari. Niesamowite uczucie - mówi siedząca za kierownicą kobieta.
Po chwili sprawy przybierają jednak zły obrót. Czerwone Ferrari zjeżdza ze swojego pasa ruchu i z impetem uderza w barierkę odgradzającą jezdnie. Zniszczony zostaje cały przód samochodu.
Na szczęście ani prowadzącej samochód kobiecie, ani jej pasażerce nic się nie stało. Internauci oszacowali, że naprawa rozbitego samochodu będzie kosztować w przeliczeniu ponad milion złotych.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.