Wszystko zaczęło się od tajemniczego nagrania, które wypłynęło do sieci. Widać na nim akcję służb, które w specjalnych kombinezonach wynoszą syrenę na noszach i zawożą w nieznane miejsce. Nagranie pojawiło się w piątek i od razu internauci spekulowali czy mamy do czynienia z odkryciem mitycznych stworzeń.
Dziś wreszcie oficjalne stanowisko zajęły władze miasta. I... zaskoczyły wszystkich! Zastępca prezydenta oświadczył, że nie jest to pojedynczy przypadek i że pracownicy filtrów znaleźli jeszcze kilka sztuk tych niezwykłych stworzeń. Jóźwiak przyznał, że syreny zostały przewiezione na badania laboratoryjne, a ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zachęca również do śledzenia strony internetowej miasta st. Warszawy, ponieważ to tam będą pojawiały się najświeższe newsy dotyczące terminu pokazania nieprawdopodobnych stworzeń Warszawiakom.
Na koniec dodał również, że będzie zabiegał o nadanie syrenom honorowego obywatelstwa przyznawanego wybitnym mieszkańcom miasta. W końcu syrenka jest symbolem Warszawy.
Oczywiście w tym miejscu nie może zabraknąć informacji o okolicznościach tego wydarzenia. Otóż do współpracy przy tym niecodziennym "odkryciu" zostali zaproszeni organizatorzy Festiwalu Nowi Warszawiacy - wspólnego projektu Białołęckiego Ośrodka Kultury, Muzeum Woli, Muzeum Warszawy, Miasta Stołecznego Warszawy oraz Domu Kultury Działdowska. Organizatorzy mieli nadzieję, że nietypowa reklama wydarzenia spodoba się Warszawiakom. A wy co o tym sądzicie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.