Białorusini chcą Harry'ego Pottera. Tym razem nawet Łukaszenka nie pomoże

Do tej pory po białorusku wydane zostały tylko trzy części przygód o nastoletnim czarodzieju. Niestety następnych białoruscy fani Harry'ego Pottera mogą się nie doczekać. Wszystko z powodu sankcji nałożonych na Białoruś, która aktywnie wspiera Rosjan w wojnie na ukraińskim froncie.

Do tej pory po białorusku ukazały się trzy części "Harry'ego Pottera"Do tej pory po białorusku ukazały się trzy części "Harry'ego Pottera"
Źródło zdjęć: © change.org

Wydawaniem całej serii w Polsce zajmuje się wydawnictwo "Januszkiewicz", które jest zarejestrowane w naszym kraju. Na przeszkodzie do pojawienia się kolejnych tomów "Harry'ego Pottera" w języku białoruskim stanął zakaz, jaki wydał właściciel praw autorskich.

Oni nie chcą mieć do czynienia z niczym, co białoruskie, dopóki na Białoruś są nałożone sankcje. Wszystkie nasze tłumaczenia, że jesteśmy pod polską jurysdykcją, zdały się na nic. Zrobiliśmy co w naszej mocy. Takie działania określamy jako dyskryminację kultury narodowej - podkreśla wydawca, Andrej Januszkiewicz.

Wiadomość o wstrzymaniu kolejnych publikacji o Potterze oburzyła jego fanów, którzy na change.org założyli petycję o przyznanie praw do publikowania przygód nastoletniego czarodzieja w języku białoruskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chcesz spać jak Harry Potter?

Do tej pory pod petycją podpisało się niemal 1700 osób.

Harry Potter po białorusku. Na przekór reżimowi Łukaszenki

W swojej petycji autorzy podkreślają, że to nie kultura białoruska znalazła się pod sankcjami, a Białoruś kierowana przez reżim Łukaszenki. Samo wydawnictwo, które do tej pory publikowało "Harry'ego Pottera", prowadzi działalność w Polsce i na swoim koncie ma m.in. publikowanie dzieł Stephena Kinga po białorusku.

Kolejnym argumentem za tym, aby jednak umożliwić publikacje kolejnych części serii autorstwa J.K.Rowling po białorusku jest fakt, że kraj z powodów politycznych opuszcza coraz więcej Białorusinów. Wśród nich znaczną część stanowią rodziny z dziećmi.

Oferowanie "Harry'ego Pottera" w języku białoruskim mogłoby zapewnić tym dzieciom bardzo potrzebny komfort i wspierać dobrostan emocjonalny na Białorusi i za granicą - tłumaczą autorzy petycji.

Wreszcie wskazują na to, że przetrwanie języka białoruskiego nie jest niczym pewnym, a sam reżim panujący na Białorusi tłumi używanie ojczystego języka na rzecz języka rosyjskiego. Znajomość białoruskiego języka może skutkować oskarżeniami, a nawet więzieniem. Tymczasem wydawanie książek w tym języku byłoby jawnym oporem wobec rosyjskiej propagandy.

Autorzy petycji chcą zebrać 2,5 tys. podpisów a następnie przekazać ją spółce Blair, która jest właścicielem praw autorskich serii o Harrym Potterze.

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2