Oferta pracy z USA. Płacą 55 tys. zł. miesięcznie i nie ma chętnych
W Steamboat w stanie Kolorado władze miasta mają nie lada problem. Mimo ofert pracy z bardzo atrakcyjnymi zarobkami — rzędu 14 tys. dolarów miesięcznie (55 tys. zł.), nie ma chętnych do podjęcia zatrudnienia. Powodem są astronomiczne kwoty wynajmu i zakupu nieruchomości. Stać na nie tylko bogaczy i majętnych turystów — podaje portal NBC News.
Ofert pracy w miasteczku Steamboat zaczynają się od 55 tyś. zł. miesięcznie. Mimo to brakuje chętnych — wszsytko przez astronomiczne ceny zakupu i wynajmu nieruchomości
Wywołany przez pandemię Covid-19 boom na zakup nieruchomości na łonie natury w Stanach Zjednoczonych trwa w najlepsze. W Steamboat podobnie jak w innych górskich kurortach, ceny nieruchomości w przeciągu 5 lat podskoczyły aż o 200 proc.
Bogacze kupują domy, turyści wynajmują kwatery na kilka lub kilkanaście dni za astronomiczne kwoty, tylko żeby pojeździć na nartach. Taka sytuacja doprowadziła do braku miejsc do wynajmu i zakupu nieruchomości dla osób, które chciałyby podjąć tam pracę.
Czytaj także: Szukają rąk do pracy. Płacą 7 tys. zł "na rękę"
Steamboat zawsze było znane jako kowbojskie miasteczko narciarskie. Jest naprawdę klimatycznym miejscem. Ale ceny nieruchomości po prostu zwariowały - powiedział burmistrz miasta Steamboat Gary Suiter dziennikarzon NBC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najciekawsze atrakcje Sztokholmu. "Czuć tam klimat wypoczynku"
W szpitalu Steamboat brakuje lekarzy. I nic nie wskazuje na to, żeby wakaty miały nagle zostać obsadzone. Lekarz, który chciały sprowadzić się do urokliwego miasteczka, nie ma szans w licytacji zakupu domu. Oferty za ponad milion dolarów są wielokrotnie przebijane przez nabywców spoza miasta, płacących wyłącznie gotówką. Z kolei koszty wynajmu są tak wysokie, że niektóre stanowiska pozostają nieobsadzone od ponad dwóch lat.
Lokalny ośrodek narciarski wynajmuje pokoje hotelowe dla swoich pracowników. Domy, które kiedyś były najmowane właśnie dla pracowników sezonowych, są niedostępne. Wszystkie są wynajęte z długim wyprzedzeniem klientom przyjeżdżającym na weekend czy tydzień za wielokrotnie większe pieniądze.
Kiedyś domy były dla pracowników, a hotele dla gości. Teraz domy są przeznaczone dla gości, a hotele dla pracowników – powiedziała dla NBC News dyrektor ds. komunikacji ośrodka narciarskiego Steamboat Loryn Duke.
Steamboad jest tylko jednym miasteczkiem w Kolorado i z setek w całych Stanach Zjednoczonych, które dopadł problem ogromnego popytu i niezaspokojonej podaży na nieruchomości. Praca zdalna, chęć wyrwania się z miasta na łono natury i większa prywatność w posiadłości w górach spowodowały, że wszystkie mieszkania i domy zostały po prostu wykupione.
