aktualizacja 

Sprzedał ubrania przez Internet. Zainteresowała się nim skarbówka

98

Jedna z najpopularniejszych platform do sprzedaży odzieży w sieci, wdrożyła unijną dyrektywę. Na jej podstawie dane o transakcjach, jakie wykonują użytkownicy, trafiają do urzędu skarbowego. A to może nieść za sobą niemiłe konsekwencje, takie jak zablokowanie konta i "wirtualnego portfela". Boleśnie przekonał się o tym pan Rafał.

Sprzedał ubrania przez Internet. Zainteresowała się nim skarbówka
Unijne regulacje mogą przysporzyć zmartwień tym, którzy sprzedają przez Internet (Pixabay)

Mężczyzna swoją historią podzielił się z portalem "Wyborcza.biz". Jak wyjaśnił, sprzedał na Vinted raptem parę ubrań. Jak się okazało - trafiło do niego wezwanie na wyjaśnienia w urzędzie skarbowym.

Wszystkiemu jest winna nowa unijna dyrektywa, na podstawie której osoby handlujące przez internet, mogą mieć do czynienia z blokadą swojego konta i zgromadzonych na nim pieniędzy. Unijną dyrektywę wdraża coraz więcej portali, co oznacza, że użytkownicy innych platform również będą się stykać z takimi sytuacjami.

Unia Europejska zarządziła lepszą kontrolę e-commerce

Będąc państwem członkowskim Unii Europejskiej, musimy spełniać wymagane wobec krajów członkowskich warunki. Jednym z nich jest nowa dyrektywa, dotycząca handlu w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Okradali sklepy we Wrocławiu. W końcu popełnili błąd

Według niej internetowe platformy sprzedażowe będą musiały obowiązkowo zbierać dane na temat ilości oraz wysokości naszych transakcji przez internet. Wszystkie te informacje będą na stałe przekazywane do urzędu skarbowego. Zajmą się nimi urzędnicy, którzy sprawdzą, czy handlując w ten sposób nie łamiemy prawa i płacimy odpowiednie podatki.

Te osoby muszą się liczyć z kontaktem ze skarbówką

Jak podkreśla unijna dyrektywa, obowiązek raportowania zysków ze sprzedaży on-line będzie dotyczyła tych, którzy sprzedadzą ponad 30 przedmiotów w ciągu roku za kwotę 2 tys. euro i więcej (8610 zł).

Co, jeśli nie złożymy wyjaśnień? Będzie nam grozić blokada wypłat i usunięcie konta.

Pan Rafał na Vinted sprzedał kreacje, których nie nosiły już jego córka i żona. Z początku Vinted skontaktował się z nim w celu przesłania zestawienia transakcji z 2023 roku. Jeśli tego nie zrobi - jego konto zostanie zablokowane. Do pana Rafała trafiło też wezwanie do urzędu skarbowego, do którego wybrał się tak szybko, jak mógł.

Rozmowa przebiegła spokojnie, a urzędnicy wypytali pana Rafała o to, ile zarobił na sprzedanych rzeczach i zapowiedzieli, że jeszcze się odezwą. Do tej pory jednak sprawa stoi w miejscu.

Oprócz Vinted nową unijną dyrektywę planują wdrożyć m.in . OLX czy Allegro.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić