Edyta Sokołowska
Edyta Sokołowska| 

Zamówił rybę i gofry nad polskim morzem. Bałtyckie ceny zwaliły go z nóg

390

Znany youtuber Tomasz Strzelczyk, który wziął udział IV edycji programu Masterchef Polska wybrał się nad polskie morze, by sprawdzić za ile można zjeść świeżą rybę i tradycyjne gofry. Kwoty jakie Strzelczyk zapłacił za obiad i deser będą dla wielu sporym zaskoczeniem.

Zamówił rybę i gofry nad polskim morzem. Bałtyckie ceny zwaliły go z nóg
Znany youtuber i kucharz Tomasz Strzelczyk, który wziął udział IV edycji programu Masterchef Polska wybrał się nad polskie morze, by spróbować lokalnej kuchni. (YouTube)

Tomasz Strzelczyk jest popularnym blogerem, którego kanał na YouTube "Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA" śledzi niemal 900 tys. osób. Youtuber w ostatnim odcinku testował jedzenie jednej z restauracji w Kołobrzegu. Uczestnik programu kulinarnego Masterchef Polska pokazał również paragon, na którym widać ile zapłacił za obiad w lokalu i gofry z budki.

Bloger wybrał przypadkową restaurację nad Bałtykiem, którą cieszyła się dobrymi opiniami w sieci. Strzelczyk podkreślił, że był miło zaskoczony, że kelner w lokalu szczerze poinformował go o tym, że ryba jest 2 dni po złowieniu i będzie to dorsz atlantycki, a nie z Morza Bałtyckiego.

Wygląda to naprawdę fantastycznie, jestem wręcz zachwycony sposobem podania. Ryba jest dobrze wysmażona, jest soczysta w środku, tak jak uwielbiam i do tego chrupiące frytki. Ryba jest naprawdę delikatna. Smakuje obłędnie - zachwyca się youtuber po pierwszych kęsach.

Strzelczyk w opublikowanym nagraniu przyznał, że jest usatysfakcjonowany jakością zaserwowanego mu posiłku. "To jest to czego oczekuje po smażalniach czyli restauracjach nad morzem, świeżej, dobrze usmażonej rybki z chrupiącymi frytkami i świeżą surówką" - mówi.

Popularny youtuber za dorsza, który ważył 250 g z frytkami, surówką i napojami zapłacił 70 złotych. Strzelczyk stwierdził, że dla jednego będzie to duża kwota dla innego nie, gdyż każdy ma inną zasobność portfela. "Jeżeli ryba jest warta żeby wydać trochę grosza to nie oszczędzajmy"- przekonuje.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Gofry "ful wypas". Cena zwala z nóg

Po obiedzie Tomasz Strzelczyk wybrał się na gofry, które od lat kojarzą się z wakacjami nad morzem. Cena deseru będzie dla wielu sporym zaskoczeniem.

To jest ful wypas. Jest polewa, są świeże owoce, bita śmietana i chrupiące ciasto. Za tą przyjemność trzeba zapłacić 19,50 zł - mówi youtuber.

Strzelczyk przyznał, że dla kilkuosobowej rodzinny obiad i deser nad polskim morzem będzie sporym wydatkiem. Przekonuje jednak, by szukać dobrych miejsc, gdzie cena idzie w parze w jakością dań.

Uważam, że jeżeli wybierzemy się 3-4-osobową rodziną na takie gofry to 100 zł niestety musimy wyłożyć. Plus ryba, którą zjadłem za 70 zł, razy 4 więc wychodzi nam niezła kwota. Uważajmy na portfel i szukajmy dobrze jeżeli ma już być drogo - podsumowuje Strzelczyk.
Zobacz także: Zrobiliśmy test ryb ze smażalni nad morzem. Wynik był dla nas zaskakujący
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić