Ola Kowalczyk| 

Trojanowska upadła przed kamerami. Menadżer komentuje stan zdrowia artystki

17

Niedzielny występ Izabeli Trojanowskiej podczas Wakacyjnej trasy Dwójki w Koszalinie zakłócił upadek artystki. Jak dziś czuje się gwiazda? Niestety, skutki wypadku wciąż dają się jej we znaki.

Trojanowska upadła przed kamerami. Menadżer komentuje stan zdrowia artystki
Izabela Trojanowska wciąż odczuwa skutki feralnego wypadku (AKPA)

Każde spotkanie z publicznością, zwłaszcza po ostatnim lockdownie, to dla artysty ogromna przyjemność. Niestety ostatniego koncertu w Koszalinie Izabela Trojanowska z pewnością nie będzie wspominać najlepiej. 66-letnia piosenkarka, która była jedną z gwiazd tegorocznej Wakacyjnej trasy Dwójki, zaliczyła na scenie fatalny upadek. Podczas pierwszego występu Trojanowska zahaczyła obcasem o dywanik, a następnie upadła do tyłu. Artystce ruszyły na pomoc tancerki, które pomogły jej wstać.

Całe zdarzenie, które rozegrało się zarówno na oczach publiczności zgromadzonej na żywo, jak i tej oglądającej koncert w TVP, wyglądało niepokojąco. Po chwili Trojanowska wróciła jednak na scenę i, jak na profesjonalistkę przystało, dokończyła swój występ. Tyle że w obuwiu sportowym.

Zobacz także: Trojanowska o 20 latach gry w "Klanie": "Nie gniewam się jak ktoś mówi do mnie Moniko!"

Wygląda jednak na to, że fatalne skutki upadku wciąż dają się Izabeli Trojanowskiej we znaki. Choć jak ujawnił "Fakt", artystka została po zdarzeniu przebadana, a lekarz nie stwierdził poważniejszych obrażeń, gwiazda uskarża się na ból. Po koncercie z trudem zasnęła, a jak ujawnił jej menadżer, wokalistkę czeka kolejna konsultacja medyczna.

- Jedziemy do lekarza do Warszawy, Iza śpi, nie chcę jej budzić, boli ją ręka - powiedział wspomnianemu tabloidowi Marcin Miazga.

Fani trzymają kciuki za 66-letnią artystkę. My także życzymy Izabeli Trojanowskiej szybkiego powrotu do zdrowia i występów na żywo.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić