Michał Szpak pokazał się bez koszulki na sopockiej scenie. Ale nie to było gwoździem programu

90

Michał Szpak zrobił show podczas Top of the Top Sopot Festival. Swoim "Misterium" celebrował 15-lecie pracy scenicznej. W jego występie nie brakowało religijnych nawiązań, ale największą niespodzianką był duet z kontrowersyjną gwiazdą.

Michał Szpak pokazał się bez koszulki na sopockiej scenie. Ale nie to było gwoździem programu
Michał Szpak w Sopocie wystąpił z Beatą Kozidrak. Ich show zakończył się dość niespodziewanie (Kadr z programu)

Sopocka publiczność i widzowie TVN-u, który transmitował Top of the Top Sopot Festival, zobaczyli Michała Szpaka w doskonałej formie. Artysta pokazał się bez koszulki, a jego odkryte ciało zostało pomalowane tak, aby mieniło się złotem. 32-latek miał na sobie jedynie skórzane spodnie w odcieniu skóry, więc gdy pojawił się na scenie w otoczeniu tancerzy ubranych na czarno, wydawał się nagi.

Szpak dał z siebie wszystko, a jego fani doskonale przyjęli "Misterium", nad którym długo pracował i które zapowiadał na swoim instagramowym profilu. "Lubię ten sceniczny teatr, zawsze mnie to zaskakuje, to wychodzenie poza ramy, za które inni boją się wyjść", "Piękny performance. Symboliczne pożegnanie się z tym, co było i z radością przywitanie nowego. Symbolika jest bardzo poruszająca", "Byłeś królem tej sceny, to był najlepszy występ i chciałoby się więcej" - pisali fani artysty w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Duże zmiany w TVN. Fala odejść i zwolnień

Szpak zrobił takie show, na jakie liczyli jego wielbiciele - było dynamicznie, teatralnie, nie brakowały tancerzy, pojawiły się nawet baletnice. Michał zaśpiewał kilka hitów, nie zabrakło również jego przeboju "Color of Your Life", ale i nowej piosenki "Gaja".

Jednak największe wrażenie wywołał niespodziewany duet z Beatą Kozidrak, gwiazdą, która jeszcze niedawno budziła sporo kontrowersji. Powód? Oczywiście wyrok za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Wcześniej artysta zapowiadał, że zaśpiewa z kimś wyjątkowym, ale nie zdradził nazwiska piosenkarki.

Gdy na scenie pojawiła się ubrana na złoto Kozidrak, Szpak klęczał, jakby modlił się do niej - bogini. Razem zaśpiewali hit "Like a Prayer" Madonny. Na koniec Michał chciał podziękować za wspólny występ pocałunkiem w policzek, ale 64-letnia gwiazda odwróciła twarz i doszło do dość niezręcznego buziaka w usta.

Oglądaliście? Jak oceniacie występ Szpaka?

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: AKG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić