Odholowali auto bo… zniszczyliby je wkurzeni warszawiacy
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Bez wyobraźni
Kierująca peugeotem 407 coupe tak zostawiła auto przy ul. Częstochowskiej w Warszawie, że chodnikiem ani biegnącym obok trawnikiem nie dało się przejść. Na miejsce wezwano straż miejską, która tylko wypisała mandat. Auto zniknęło dopiero, gdy mieszkańcy zaczęli oklejać go wulgarnymi naklejkami i brudzić śmieciami.
Źródło: Facebook
Osiedlowa sprawiedliwość
Samochód szybko stał się obiektem osiedlowego linczu. Na karoserii pojawiły się naklejki, które miały za zadanie zwrócić uwagę kierującej na to, że źle zaparkowała samochód.
Źródło: Facebook
Bezmyślne parkowanie
Trudno dziwić się mieszkańcom. Chodnik był kompletnie zatarasowany. O przejściu nie było mowy.
Źródło: Facebook