Teraz lepiej? "Gwiezdne wojny", jakich nie znaliście
Urocze
James Hance pochodzi w Wielkiej Brytanii i obecnie mieszka na Florydzie. Artysta postanowił przedstawić bohaterów gwiezdnej sagi z nieco innej perspektywy. Stworzył szereg ciekawych ilustracji, które można nie tylko podziwiać, ale i kupić, jeśli któryś z obrazków zapragniemy mieć na własność. Oto niektóre z nich.
Han i Leia
Tak James widzi kultową parę, którą po latach znowu można było oglądać na ekranach. Szkoda, że więcej nie zobaczymy ich razem...
AT-AT z kokardą
Maszyna krocząca na łączce? Na taki pomysł mógł wpaść jedynie James Hance.
Leia Organa
Wszystko na tym obrazku jest epickie... Aż chciałoby się powiesić na ścianie.
Nowi bohaterowie
Niech Moc będzie z nimi!
Chewie Puchatek
Seria akwareli z małym, rozkosznym Chewbaccą rozczuli niejednego fana "Gwiezdnych wojen".
To był dobry wybór?
Postać Kylo Rena wywołała mieszane uczucia. Za "miękki" jak na czarny charakter? Być może, jednak mroczny rysunek Jamesa podkreśla wszystko to, co złe i zarazem tragiczne w tej postaci.
Prawie skończony
Ostatnie pociągnięcia i Poe Dameron dołączy do kolekcji wspaniałych rysunków Jamesa.
Nierozłączni
Han i Chewie byli nierozłączni, aż do chwili... Niektórym nadal trudno się z tym pogodzić.
Tulimy
Jak widać, AT-AT nie jest bezduszną maszyną do zabijania. Gdy tchniemy w nią życie, potrafi być przyjaźnie i pokojowo nastawiona do świata.