Wielka bitwa w Calais. Imigranci odcięli port
Gazem w imigrantów
Nie jesteśmy terrorystami
Sytuacja w obozie przejściowym wymknęła się spod kontroli. Policja musiała odciąć dojazd do i z portu w Calais.
W porcie
Setki kierowców po zjechaniu z promów tkwiło w długich kolejkach. Policja nie wpuszczała ich na autostradę.
Kamieniami w mundurowych
Jedno ze zdjęć grupy Calais Libre (Wolne Calais) na Facebooku. Widać, czym obrzucali policjantów imigranci.
Nasi tam byli
Wyrwa w ogrodzeniu
Przez uszkodzony płot przedostało się na drogę wiele agresywnych osób. Według "Daily Expres" rzucali kamieniami w auta z brytyjskimi tablicami. Najczęściej kibiców Euro 2016 i fanów wyścigów Le Mans wracających na Wyspy.
Krajobraz po bitwie
Kamienie ciskane przez imigrantów leżą niesprzątnięte na drodze do portu.
Chaos
Nielegalni imigranci zaczęli szturmować jadące do Wielkiej Brytanii ciężarówki.
Zamknięte
Kamienie na drodze, gaz łzawiący w powietrzu i walka z agresywnymi imigrantami - w takich warunkach pozostawienie otwartej drogi do portu nie wchodziło w rachubę.
Cztery godziny burd
Zamieszki wybuchły o godz. 15. Ponownie udało się otworzyć drogę po godzinie 19.