14 godzin tkwiła pod gruzami. 70-latka może mówić o cudzie

20

70-letnia Diane Bellings została uratowana spod gruzów swojego domu po 14 godzinach akcji ratunkowej. Komendant straży pożarnej skomentował to krótko: "Możemy mówić o cudzie". Niestety cztery inne osoby nie przeżyły wybuchu gazu w belgijskim Turnhout.

14 godzin tkwiła pod gruzami. 70-latka może mówić o cudzie
Diane Bellings została uratowana spod gruzów. Ponad rok temu doświadczyła innego dramatu (Facebook, RTV)

70-letnia kobieta wytrzymała 14-godzinne uwięzienie pod gruzami własnego domu. Diane Bellings była jedną z pięciu osób pogrzebanych przez szczątki budynku po wybuchu gazu. Niestety przeżyła jako jedyna.

Ratownicy przez całą akcję byli w kontakcie z kobietą. Wykorzystywali psy tropiące i koparkę do odgruzowania. Ostatecznym środkiem, dzięki któremu uratowano kobietę, było wydrążenie tunelu w gruzach.

Możemy mówić o cudzie - powiedział gazecie "Het Nieuwsblad" komendant straży pożarnej w Turnhout Luc Faes, cytowany przez PAP.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do wybuchu gazu doszło w piątek 31 grudnia rano. Początkowo mówiło się o 10 zaginionych osobach, tyle miało znajdować się w bloku mieszkalnym w Turnhout. Według belgijskich mediów silna eksplozja rozrzuciła gruz na setki metrów, uszkadzając samochody na całej ulicy.

W czerwcu 2020 roku o Diane Bellings pisały wszystkie belgijskie gazety. Kobieta padła ofiarą wyjątkowo perfidnej kradzieży. Została brutalnie przewrócona na ziemię, uderzyła twarzą o bruk, a chwilę później do leżącej podszedł mężczyzna, który zaoferował pomoc i odprowadzenie do domu. Roztrzęsiona Bellings pozwoliła się odprowadzić, ale "anioł stróż" wyszedł z jej domu, kradnąc jej portfel, klucze do domu i rower.

Autor: DSM
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić