Afera pod Zamościem. Cała rodzina pijana

652

Kobieta w jednej z podzamojskich miejscowości zgłosiła się na policję. Powiedziała, że w jej domu rozgrywa się wielka rodzinna awantura. Prosiła o pomoc.

Afera pod Zamościem. Cała rodzina pijana
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

W czwartek w jednej z podzamojskich miejscowości kobieta zaczepiła patrol policji. Poprosiła funkcjonariuszy o pomoc. Opowiadała policjantom, że nie czuje się bezpiecznie we własnym domu, ponieważ pijany mąż wszczął awanturę.

Policjanci natychmiast skierowali się do jej miejsca zamieszkania. Szybko ustalili, że pomiędzy 41-latką i jej 40-letnim mężem doszło do kłótni - mówią mundurowi.

Okazało się, że zarówno kobieta, jak i jej mąż są pod wpływem alkoholu. Kobieta miała ponad 2, a jej mąż blisko 3,5 promila we krwi.

Oboje nie byli w stanie sprawować opieki nad trójką swoich małoletnich dzieci, które w czasie imprezy zakrapianej alkoholem i późniejszej kłótni bawiły się przed domem - twierdzi policja.

Ale to nie wszystko. Dziećmi nie zainteresowała się nawet babcia, ponieważ... i ona nie była trzeźwa.

W takiej opiece nie mogła też pomóc obecna na miejscu babcia, ponieważ ona również była pod jego działaniem [alkoholu] - mówią policjanci.

Dwójce dzieci w wieku 5 i 7 lat nic nie zagraża. Obecnie przebywają pod opieką innego członka rodziny. Całą sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić