Atak samurajskim mieczem pod Wałbrzychem. Ofiara ma odciętą rękę

Do zdarzenia doszło w piątek 22 czerwca chwilę po godzinie 18. Napastnik uzbrojony w samurajski miecz zaatakował mężczyznę na ulicy w miejscowości Boguszów-Gorce (ok. 10 km od Wałbrzycha).

Telewizja Dami Region dotarła do nagrania z monitoringu, na którym widać całe zajście. Ostrzegamy, że jest to materiał drastyczny, dlatego nie zdecydowaliśmy się go publikować.

(...) Z nieoficjalnych informacji wynika, iż mimo ciężkich ran ciętych prawej nogi oraz prawej ręki ofiara przeżyła atak i znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Sprawą zajmuje się wałbrzyska policja i prokuratura – czytamy na Facebooku telewizji Dami Region.

Na nagrania z monitoringu widać jak napastnik atakuje mieczem ofiarę, która upada na chodnik i mocno krwawi. W materiale widać jeszcze jednego mężczyznę, który najprawdopodobniej ubezpieczał napastnika. Po ataku obaj uciekli w tym samym kierunku.

Czytaj też: Przywiązali rannego Palestyńczyka do maski auta. Armia Izraela reaguje

Wszystkie osoby powiązane z tym zdarzeniem zostały przez zatrzymane przez policję. Dopiero dzisiaj trwają doprowadzenia tych osób do prokuratury. Łącznie zatrzymano trzech mężczyzn narodowości polskiej. Dwóch w dniu zdarzenia, jednego w sobotę - powiedział sierż. szt. Aleksander Karkosz z policji w Wałbrzychu dziennikarzom Wirtualnej Polski.

Zobacz również: Zaginięcie Iwony Wieczorek. Panuje zmowa milczenia?

Policja skupi się teraz na wyjaśnianiu okoliczności zdarzenia. Kluczowe będą motywy działania napastnika. Według nieoficjalnych informacji miało chodzić o zazdrość o byłą partnerkę, z którą aktualnie spotyka się ofiara napaści. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.

Czytaj także: Nitro obraził Pudzianowskiego. Ostra odpowiedź zawodnika KSW