Chcesz wjechać do Czech? Możesz, o ile nie jesteś ze Śląska
Od poniedziałku Polska otwiera granice z państwami Unii Europejskiej. 15 czerwca będziemy mogli wyjechać w celach turystycznych na teren Czech, Słowacji, Niemiec i Litwy. W przypadku tego pierwszego państwa nie dotyczy to jednak mieszkańców województwa Śląskiego.
Granica na moście na Olzie w Cieszynie wciąż pozostaje zamknięta dla mieszkańców miasta.
Czeskie władze wydały rozporządzenie, według którego aby móc wjechać do Czech w celach turystycznych trzeba będzie przedstawić zaświadczenie o miejscu zamieszkania. Ambasada Czech wydała w sobotę oświadczenie, według którego osoby zamieszkujące na obszarze województwa śląskiego nie będą mogły wjechać do kraju - nawet jeśli posiadają negatywne wyniki testu na koronawirusa.
Polska została wpisana przez tamtejsze ministerstwo zdrowia na "zieloną listę" państw, gdzie sytuacja epidemiczna została opanowana. Zastrzeżono jednak, że nie dotyczy to Śląska, które uważane jest za obszar o podwyższonym ryzyku. Jego mieszkańcy nadal będą musieli przechodzić 14-dniową kwarantannę.
Jesteśmy wściekli i bezradni. Dokonano podziału kraju na Polskę i Śląsk. Czekamy na ruchy władz województwa, naszej dyplomacji, ale milczą - mówiła "Dziennikowi Zachodniemu" burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz.
Czytaj także:
Zasady wjazdu do Czech
Zakaz nie dotyczy m.in. pracowników transgranicznych, jednak również oni będą musieli pokazać negatywny test na COVID-19. Tranzyt z województwa śląskiego będzie mógł wjechać na teren Republiki Czeskiej tylko wracając do Polski. Będą też musieli uzyskać specjalny dokument do ambasady Polski w Pradze.
W niedzielę o swojej interwencji w tej sprawie powiadomił marszałek województwa, Jakub Chłestowski. Marszałek napisał w tej sprawie list do premiera kraju Andreja Babiša i hetmana kraju morawsko-śląskiego Ivo Vondráka, w którym namawia do zmiany stanowiska oraz wyraża chęć wypracowania kompromisu.
Zobacz także: Tu epidemia w Polsce może wybuchnąć na nowo. Burmistrz ma obawy
