Czechy. Dwóch pracowników ambasady rosyjskiej uznanych za persona non grata

Premier Czech Andrej Babiš poinformował w piątek, że dwóch pracowników ambasady Rosji w Pradze zostało uznanych za persona non grata. Wyjaśnił, że decyzja zapadła w związku z fałszywymi oskarżeniami dotyczącymi zagrożenia życia trzech polityków z Czech.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aldona Brauła

W piętek premier Czech Andrej Babiš poinformował, że dwie osoby pracujące w ambasadzie Rosji uznano za persona non grata. Decyzję podjęto w związku z rzekomym przywiezieniem do Czech silnej trucizny, która miała być przeznaczona dla samorządowych polityków.

Jesteśmy suwerennym państwem i takie działania są dla nas nie do zaakceptowania. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się uznać dwóch pracowników ambasady rosyjskiej za persona non grata – oświadczył premier.

Moskwa już zareagowała na decyzję rządu Czeskiego. Władimir Dżabarow, pierwszy wiceprzewodniczący Komitetu Spraw Zagranicznych Rady Federacji, ostrzegł, że decyzja negatywnie wpłynie na stosunki między tymi dwoma państwami.

Zobacz także: Czechy pokazały, że można. Sąsiad Polski powinien być dla nas wzorem

O przywiezieniu trucizny do Czech pisały czeskie media, m.in. tygodnik Respekt. Powołując się na źródła w służbach specjalnych, podano, że w kwietniu do Pragi przyleciał mężczyzna posługujących się rosyjskim paszportem. W jego bagażu miała zostać odnaleziona śmiertelna trucizna.

Trucizna miała być przygotowana dla trzech urzędników samorządowych, m.in. Ondřeja Kolářa i prezydenta Pragi Zdeněka Hřiba. Odpowiadają oni za zmianę nazwy placu przed ambasadą Rosji na plac Borysa Niemcowa. Oprócz tego zdecydowali o zdemontowaniu pomnika marszałka ZSRR Iwana Koniewa. To wywołało oburzenie wśród Rosjan, którzy oskarżyli Czechów o bezczeszczenie symboli i bohaterów narodowych.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył