Chiny ujawniają. Nowe doniesienia z Wuhan
Chiny przyznają, że rzeczywista liczba zakażeń koronawirusem w Wuhan mogła być dużo większa, niż mówią to oficjalne statystyki. W mieście, gdzie, jak się zakłada, swój początek miała pandemia, zachorować na COVID-19 mogło nawet pół miliona ludzi.
Jak podaje BBC, oficjalnie w 11-milionowym Wuhan potwierdzono jedynie 50 354 przypadków COVID-19. Tak niska liczba wynika z nieuwzględniania w chińskich statystykach bezobjawowych zarażeń.
Koronawirus w Wuhan. Ile naprawdę osób zachorowało na COVID-19?
Jeśli ustalenia Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) są trafne, oznacza to, że w rzeczywistości zachorowało około 10 razy więcej osób, niż podają oficjalne statystyki. Przedstawienie tych informacji zbiega się w czasie z wizytą naukowców reprezentujących Światową Organizację Zdrowia.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Przeczytaj także: W Wuhan wrze. Jako jedna z pierwszych ostrzegała świat. Ma nową teorię
Eksperci WHO planują zbadać, w jaki sposób przebiegało rozprzestrzenianie się COVID-19 w pierwszych dniach pandemii. Podejmą również próbę dotarcia do osób, które znalazły się w gronie pierwszych zarażonych koronawirusem, jednak nie zostały oficjalnie zdiagnozowane.
Przeczytaj także: Co tak naprawdę stało się w Wuhan? Na jaw wychodzą mroczne informacje
Rządowi Chin wielokrotnie zarzucano, że zataja dane odnośnie prawdziwych rozmiarów pandemii w kraju. W wątpliwość podawano między innymi wyniki badań przeprowadzonych w Wuhan mniej więcej miesiąc po zahamowaniu pierwszej fali koronawirusa.
W ramach badania eksperci CDC przebadali próbki pobrane od 34 tysięcy osób. Pochodziły one zarówno od mieszkańców Wuhan, jak i innych miejscowości w prowincji Hubei i czterech innych regionach. Okazało się wówczas, że wskaźnik przeciwciał wśród mieszkańców Wuhan wynosił już 4,43 proc., a ogólnie prowincji Hubei – 0,44 proc.
