W Wuhan wrze. Jako jedna z pierwszych ostrzegała świat. Ma nową teorię

Lekarka z Wuhan, która pod koniec 2019 r. jako jedna z pierwszych informowała o koronawirusie, snuje przypuszczenia na temat źródeł pandemii. Twierdzi, że jej wybuch może mieć związek z łańcuchem chłodniczym żywności.

wuhan
Źródło zdjęć: © YouTube

Do tej pory sądzono, że koronawirus "przeskoczył" ze zwierzęcia na człowieka na tzw. mokrym targu w Wuhan. Po ostatnich wydarzeniach w Chinach pojawiła się jednak nowa teoria.

W okresie od 14 do 26 grudnia potwierdzono w Pekinie 18 nowych przypadków koronawirusa. Cztery z nich są bezpośrednio powiązane z branżą mrożonych produktów. Chińscy naukowcy podkreślają, że epidemia koronawirusa może mieć ścisły związek z mrożonkami.

Wybuch epidemii w Wuhan prawdopodobnie ma wiele wspólnego z łańcuchem chłodniczym żywności. Musi istnieć jakaś korelacja – powiedziała na łamach chińskiego rządowego dziennika Global Times lekarka Zhang Jixian.

Nowe ogniska koronawirusa w Chinach. Są powiązane z mrożonymi produktami

Jak donosi "Global Times", nowe ogniska COVID-19 odnotowano jakiś czas temu także w chińskich miastach Qingdao i Dalian. Tam również infekcje wirusem SARS-CoV-2 powiązane były z mrożoną żywnością. Koronawirusa potwierdzono u pracowników branży chłodniczej, sprzedawców mrożonek i konsumentów.

Patrząc na wybuch epidemii w Wuhan, większość zarażonych na początku osób to pracownicy i bywalcy targu dzikich zwierząt Huanan, gdzie sprzedawano mrożone produkty. Myślę więc, że epidemia musi mieć wiele wspólnego z branżą mrożonek – stwierdziła Zhang, lecząca pacjentów w szpitalu w chińskiej prowincji Hubei.

Chiny krytykują zachodnie media. Odpierają zarzuty ukrywania COVID-19

Lekarka potępiła także zachodnie media. Stwierdziła, że niesłusznie krytykują one chiński rząd i zarzucają mu opieszałość w informowaniu o rozprzestrzenianiu się koronawirusa pod koniec 2019 roku. Zdaniem Zhang władze wykazały się błyskawiczną reakcją.

Nie mogliśmy być szybsi. Nikt nie mógł przewidzieć, ze choroba będzie tak poważna. Cieszę się, że byłam bardzo czujna – powiedziała Zhang Jixian, która jako jedna z pierwszych podniosła alarm w sprawie rozprzestrzeniającej się w Chinach choroby.

Pierwsze przypadki COVID-19, wtedy określanego jeszcze jako "zapalenie płuc o nieznanym pochodzeniu", Zhang zgłosiła już 27 grudnia 2019 roku. Zaledwie dwa dni później szpital miał podjąć działania mające na celu zatrzymanie rozprzestrzeniania się choroby. W sprawę od razu miały zaangażować się chińskie władze.

Targ dzikich zwierząt w Wuhan został zamknięty 1 stycznia. Wskazuje to na bardzo szybką reakcję – podsumowała lekarka.

Obejrzyj także: Nietoperze jak inkubatory. Są odporne na groźne wirusy

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"