oprac. Krystian Winogrodzki| 

Chłopiec wpadł do niezabezpieczonej studzienki. Wszystko przez złodzieja

12
Podziel się:

W niedzielę w Zielonej Górze doszło do kradzieży włazu od studzienki kanalizacyjnej. Potem przez nieuwagę wpadł tam 11-latek.

Dziecko było po szyję w wodzie
Dziecko było po szyję w wodzie (iStock.com, nbriam)

Dziecko bawiło na ścieżce rowerowej w okolicach wiaduktu, przy ul. Łużyckiej. Nagle wpadło do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej, która była wypełnioną wodą - informuje fakt.pl.

Zobacz także: Zobacz również: 5-latek utonął w studzience

Na miejsce wydarzenia szybko przybyły służby ratunkowe i wyciągnęły chłopca. 11-latek trafił do szpitala, a sprawę kradzieży włazu wyjaśnia policja.

Źródło: Fakt.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić