Emerytowany policjant stanął przed sądem. Jego strzał pozbawił życia 16-latka

Dariusz Ch. odpowie za zamordowanie 16-letniego chłopca z Kazachstanu. Mężczyzna stanął przed Sądem Okręgowym w Lublinie. To właśnie tam zapadnie wyrok w jego sprawie.

Rozprawa odbyła się przed sądem okręgowym w LublinieRozprawa odbyła się przed sądem okręgowym w Lublinie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Do tragedii, za którą sądzony jest Dariusz Ch., doszło 1 listopada 2020 roku. To właśnie wtedy 52-latek udał się na polowanie i zauważył wśród drzew sadu owocowego kształt, który przypominał mu odyńca. Myśliwy z wieloletnim stażem postanowił oddać strzał, który okazał się celny. Towarzyszący mu kościelny dostrzegł, że kula trafiła człowieka, a nie dzika.

K***a, to człowiek – krzyknął Marcin B.

Przerażeni mężczyźni postanowili uciec. Później okazało się, że kula Dariusza dosięgnęła 16-letniego Imnaliego z Kazachstanu. Chłopak przebywał w Polsce w ramach wymiany międzynarodowej. W przyszłości chciał zostać sadownikiem i przejąć sad swojej babci.

W wyniku wystrzału z broni miał przestrzeloną nerkę, płuco oraz zmasakrowaną twarz. Obrażenia były na tyle poważne, że poszkodowany zmarł.

16-latek przebywał w sadzie wraz z kolegami. Imnali wymknął się z internatu, aby zerwać jabłka. Na widok latarki myśliwego zastygł, co spowodowało, że ten wziął go za odyńca i oddał strzał. 52-latek zadbał o swoje alibi. Mówił, że nie był na polowaniu, a szukał psa wraz ze znajomym.

Były policjant stanął przed sądem

Niespełna rok po tragedii 52-latek stanął przed sądem. Jego pierwsza rozprawa odbyła się 9 września w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Zabójca nie przyznał się jednak do zarzucanej mu winy. Za zastrzelenie chłopca i nieudzielenie mu pomocy grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Jego kolega może natomiast trafić "za kratki" na pięć lat. Dariusz Ch. przeprosił rodziców zamordowanego.

Chciałbym przeprosić rodzinę zmarłego chłopca. Codziennie o tym myślę - powiedział do rodziców chłopca oskarżony.

Kulisy ewakuacji z Afganistanu. Ambasador RP w Indiach: ''Byliśmy zaskoczeni''

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez