Jasnowidz Jackowski miał wizję. Mrozi krew w żyłach

Wielkimi krokami zbliża się koniec 2020 roku. Zapamiętamy go z pandemii koronawirusa, która wywróciła do góry nogami nasze dotychczasowe życie. Wiele osób jednak patrzy z nadzieją na przyszłość. Czy jednak słusznie?

Czytaj także: Jasnowidz mówi o Lechu Wałęsie. Przepowiednia niepokoi

Krzysztof Jackowski w swoim internetowym programie przedstawił swoją przepowiednię na 2021 roku. Niestety, jasnowidz nie ma dla nas dobrych wiadomości. Jego słowa są bardzo niepokojące.

Czytaj także: Włos jeży się na głowie. Jasnowidz Jackowski się nie mylił. Znaleziono zwłoki

- Ilekroć się zastanawiam nad 2021 rokiem, to mam bardzo złe poczucie. Jak w 2019 nazywałem 2020 rok pierwszym nienormalnym, który będzie trawl w czasie 3,5 roku. 2021 nazywam rokiem bezprawnym, rokiem groźnym, rokiem w którym na świecie demokracja zacznie być mocno wątpliwa - mówi jasnowidz.

Świat wiąże bardzo duże nadzieje ze szczepionką na koronawirusa, bo dzięki niej może uda się zwalczyć pandemię. Jackowski jednak nie jest aż takim optymistą.

- Wydawać by się mogło, że te szczepionki w jakiś sposób rozwiążą sytuację z zarazą, że te szczepionki odmienią nasz codzienni dzień, że zaczniemy żyć normalniej, bez tych obostrzeń. Nic takiego się nie wydarzy. Mam przeczucie, że obostrzenia zamienią się w ucisk. 2021 rok, pierwszy kwartał, pokaże nam to, że zaczniemy zauważać społeczny ucisk - tłumaczy.

Jasnowidz z Człuchowa dodał, że najgorszy będzie okres od marca do maja. Nie tylko z powodu koronawirusa. Na świecie ma dojść do wielki strajków, a nawet konfliktów zbrojnych, które jeszcze bardziej zaburzą nasz spokój.

- W 2021 roku doświadczymy jeszcze czegoś, jak syreny ostrzegawcze, jak w państwach, które ostrzegają, że może nastąpić jakieś zagrożenie, nalot. Nie twierdzę, że to nad Całą Europą będzie - zdradza.

Czytaj także: Jasnowidz Jackowski miał wizję. Ujawnia, kto zostanie prezydentem w 2025 roku