Kazała się rozebrać i usiąść twarzą do okna. Nagle został z niczym

81

69-letni mieszkaniec Częstochowy został oszukany metodą "na pracownika opieki społecznej". Sprawczyni zaproponowała seniorowi masaż w ramach "specjalnego programu wsparcia emerytów", po czym jej wspólnik okradł mieszkanie.

Kazała się rozebrać i usiąść twarzą do okna. Nagle został z niczym
Zdjęcie ilustracyjne (PAP, Tomasz Wiktor)

Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w Częstochowie. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", do domu 69-latka przyszła kobieta, która powiedziała, że jest pracownicą opieki społecznej i oferuje darmowy masaż w ramach "specjalnego programu wsparcia emerytów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Pirat drogowy za kierownicą autobusu we Wrocławiu. Rozkład jazdy ważniejszy od przepisów

Zaproponowała masaż. Kradzież w biały dzień

Mężczyzna się zgodził i pozwolił kobiecie wejść do mieszkania. Nie zdziwił go fakt, że kobieta kazała usiąść twarzą do okna i zapewniała, że nie może się odwracać. Wszystko po to, aby w czasie "masażu", wspólnik przestępczyni okradł wszystkie pokoje, zabierając pieniądze i inne cenne rzeczy seniora.

Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie podkreśla w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że nie jest to pojedynczy przypadek. Oprócz pracowników opieki społecznej, przestępcy często podają się za pracowników spółdzielni czy wodociągów.

Złodzieje pod pretekstem sprawdzenia szczelności rur lub odczytania stanu licznika wchodzili do mieszkań, po czym zabierali seniorom pieniądze i kosztowności. W ten sposób okradli dziewięć osób na kwotę ponad 100 tys. zł - dodała podkomisarz.

Podszywają się pod policjantów i krewnych

Ponadto dochodziło do licznych przestępstw metodą "na policjanta" i "na wnuczka". Policja wylicza, że w ciągu tego roku ponad 40 seniorów padło ofiarą przestępców. Sprawcy podszywali się też pod krewnych. W około 70 przypadkach seniorzy zachowali czujność i nie dali się oszukać.

Fałszywi policjanci wyłudzali pieniądze, nazywając całe zajście "tajną akcją Centralnego Biura Śledczego Policji", a "krewni" wmawiali seniorom, że spowodowali wypadek drogowy i potrzebują pieniędzy na pokrycie strat, by uniknąć więzienia. Służby wyliczają, że sumie tacy telefoniczni oszuści wyłudzili od częstochowian ponad 1,3 mln zł.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić