Ośmioletni Kamilek został skatowany na śmierć przez swojego ojczyma i zmarł w męczarniach 8 maja 2023 r. W szpitalu w Katowicach spędził 35 dni, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia. Trzej prokuratorzy, którzy pracują nad sprawą Kamilka z Częstochowy są przekonani, że za tragedią stoją także inni członkowie jego rodziny.
W czwartek 21 marca odbyła się 17. Pielgrzymka do Częstochowy studentów z Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. - Przychodzimy w czasie, gdy w Polsce rządzący chcą wprowadzić przepisy stanowiące zgodę i zachętę do zabijania nienarodzonych - mówił na Jasnej Górze toruński redemptorysta.
Wkrótce minie rok, gdy cała Polska dowiedziała się o gehennie Kamilka z Częstochowy. Choć jego ojczym i matka od roku przebywają w areszcie, nadal nie ma aktu oskarżenia. To oznacza, że śledztwo potrwa dłużej niż rok. O najnowszych informacjach w tej sprawie donosi "Gazeta Wyborcza".
W piątek, 1 marca częstochowska policja urządziła obławę na mężczyznę, który zbiegł z komisariatu przy tamtejszej ul. Kiedrzyńskiej. Wystarczyła chwila nieuwagi, a skuty kajdankami 28-latek wyskoczył przez okno. O sprawie informuje częstochowska "Gazeta Wyborcza".
Katecheta z Koniecpola woził do lasu motorem 13-letnią dziewczynkę, by wykorzystywać ją seksualnie, a gdy został za to skazany, wniósł o kasację wyroku. Na takie rozwiązanie jednak nie przystał Sąd Najwyższy.
Zapadł prawomocny wyrok w sprawie głośnego zabójstwa w Częstochowie. W grudniu 2022 roku Bogdan P. zabił swoją żonę ciosem siekierą w głowę. Początkowo miał spędzić w więzieniu 12 lat, ale Sąd Apelacyjny w Katowicach postanowił potraktować go w sposób bardziej surowy.
Mijają dwa lata od brutalnej zbrodni, do której doszło w Częstochowie. 45-letnia Aleksandra i jej 15-letnia córka Oliwia zostały uduszone, a ich ciała znaleziono zakopane w lesie. Zarzut podwójnego zabójstwa usłyszał Krzysztof R., znajomy kobiet. Proces w tej sprawie powoli zbliża się do finału.
Częstochowska policja poszukuje kobiety, która podając się za notariusza, próbowała wyłudzić od seniora 70 tys. zł. Gdy starszy mężczyzna zapytał o dane kobiety, ta rzuciła się do bójki z 77-latkiem. Jeżeli rozpoznajesz kobietę ze zdjęcia, skontaktuj się policją.
Po tragicznej śmierci Kamilka z Częstochowy zdecydowano się na wprowadzenie zmian w przepisach, które pozwalałyby skutecznie chronić dzieci przed przemocą. Na mocy znowelizowanych regulacji szkoły (choć nie tylko) zostały zobligowane do opracowania "Standardów ochrony przed krzywdzeniem". Zbliża się termin realizacji zadania.
Ksiądz jednej z parafii w Częstochowie, gdzie nadal pełni funkcję proboszcza, ma niemałe kłopoty. Duchowny usłyszał bowiem prokuratorski zarzut molestowania nastoletniego chłopca. Akt oskarżenia wobec kapłana trafił właśnie do sądu. Niebawem mężczyzna stanie przed wymiarem sprawiedliwości.
Coraz mniej par decyduje się na wzięcie ślubu. Tak jest w Częstochowie, gdzie w ubiegłym roku było mniej takich uroczystości niż nawet w najgorszym okresie pandemicznym, kiedy obowiązywały obostrzenia. Co ciekawe, aż jedno dziecko na czworo pochodzi ze związku pozamałżeńskiego.
Sąd Okręgowy w Częstochowie ogłosił wyrok w sprawie 30-latka, który napadł na bank z bronią palną. Jak zeznał, zdecydował się na taki krok, bowiem chciał wyjechać do Stanów Zjednoczonych, by pomóc Selenie Gomez.
Do brutalnego ataku nożownika doszło w środę, 4 stycznia w zakładach mięsnych przy ul. Kardynała Wyszyńskiego w Częstochowie. 27-letni Dymytro L. rzucił się z nożem na swoich współpracowników. Dlaczego to zrobił? Motywy postępowania sprawcy ataku są zaskakujące.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środowy (4 stycznia) poranek w Częstochowie, gdy 27-letni napastnik zaatakował nożem dwie osoby. Potem został postrzelony przez policję i trafił do szpitala. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
Śmierć Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Chłopca skatował ojczym. Grób młodego chłopca cieszy się dużym zainteresowaniem, jednak po raz drugi w tym roku doszło na nim do kradzieży. Złodzieje ukradli mikołajową czapkę i dwa samochodziki, które zostały przyklejone do grobowca 29 października. Do pierwszej kradzieży na grobie Kamilka doszło z kolei w sierpniu.
Do ogromnej tragedii mogło dojść podczas polowania koło Częstochowy. Jeden z myśliwych wycelował do dzika. Pocisk odbił się jednak rykoszetem i trafił w jego kolegę.
Artur Topól - ojciec tragicznie zmarłego Kamilka z Częstochowy - podjął ważną decyzję dotyczącą brata chłopca, Fabiana. Sąd Okręgowy w Częstochowie wyda postanowienie opiekuńcze dotyczące jego 7-letniego syna.
Wraca sprawa kościelnej wspólnoty Mamre, której założycielem jest ks. Włodzimierz Cyran. Duchowny został samozwańczym egzorcystą. Byli członkowie "Mamre" twierdzą, że ta zaczęła przypominać sektę. Nie mogli m.in. chodzić do Lidla czy Lewiatana.