Książę Harry przesadził. Jeszcze nigdy nie potraktował tak starszego brata

43

Przez ostatnie lata relacja łącząca księcia Harry'ego i jego starszego brata była wielokrotnie wystawiana na próbę. Teraz świat obiegła wiadomość, że drugi syn następcy brytyjskiego tronu znowu nie zachował się w najlepszy sposób. W dodatku w 40. urodziny Williama!

Książę Harry przesadził. Jeszcze nigdy nie potraktował tak starszego brata
Książę Harry jeszcze nigdy nie zrobił bratu czegoś podobnego. I to w jego urodziny! (Getty Images)

Ostatnia wizyta księcia Harry'ego i Meghan Markle w Wielkiej Brytanii nie przyniosła przełomu w relacjach łączących braci. Wręcz przeciwnie, młodszy syn następcy tronu nie zamierzał długo zabawić w ojczyźnie i wyjechał wkrótce po zakończeniu uroczystości z okazji platynowego jubileuszu rządów Elżbiety II.

Książę William jest zdruzgotany zachowaniem młodszego brata

Kolejną okazją do pogodzenia się obu arystokratów były 40. urodziny księcia Williama. Jak jednak informuje australijski magazyn "New Idea", mąż Meghan Markle nie zamierzał wykorzystać sytuacji, by szczerze porozmawiać ze starszym bratem. Wręcz przeciwnie – nawet nie złożył mu życzeń!

Książę William przyszedł na świat 21 czerwca 1982 roku i w ubiegłym tygodniu obchodził 40. urodziny. Był to dla niego szczególny dzień, więc brak telefonu od młodszego brata sprawił mu szczególną przykrość.

Zobacz także: Zobacz też: Harry i William – co wydarzyło się między braćmi po pogrzebie Filipa?

Nowe światło na relacje obu książąt rzuciła Angeli Levin. Biografka brytyjskiej rodziny królewskiej wyjawiła w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Mirror", że mąż Meghan Markle miał powód, by nie telefonować do swojego starszego brata w dniu jego 40. urodzin. 37-latek rzekomo obraził się za to, że pierworodny syn następcy tronu nie zaprosił go na imprezę, którą wyprawił właśnie 21 czerwca.

Sussexowie byli naprawdę wściekli. Atmosfera była tak gęsta, że można było ją ciąć nożem – relacjonowała Angela Levin ("Mirror").

Według "Mirror" wielu Brytyjczyków obarcza winą za złe relacje braci żonę księcia Harry'ego. To właśnie ze względu na Meghan Markle młodszy syn Diany Spencer postanowił przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych. Jak tłumaczył, obawiał się, że zachowanie paparazzi wobec jego żony doprowadzi do tragedii, która stała się udziałem nieżyjącej już księżnej Walii.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić