Lech Wałęsa dementuje słowa o swoim synu. "Nieprawdziwa publikacja"
Lech Wałęsa stanowczo zareagował na publikację "Super Expressu". W tabloidzie opublikowano wypowiedź byłego prezydenta na temat jego syna. Ale takie słowa miały nigdy nie paść.
- Ustawiam go na to, że może tym razem przegrać - miał powiedzieć w rozmowie z "Super Expressem" Lech Wałęsa. Były prezydent deklarował, że mimo to oczywiście zagłosuje na syna. Chwalił go, mówił że jest zdolny i wykształcony.
- Gdybym miał radzić synowi, to powiedziałbym mu, żeby trzymał się z daleka od polityki - miał dodać. Ale Wałęsa w mediach społecznościowych stwierdził, że takie słowa nie padły i nazwał publikację "nieprawdziwą".
" (...) Nie tylko wspieram w wyborach do Parlamentu Europejskiego mojego syna Jarosława Wałęsę, ale też wierzę w jego zwycięstwo i popieram jego zaangażowanie w życie polityczne" - napisał na Facebooku.
I dodał, że "nie udzielił i nie autoryzował wywiadu, w którym doradzałby synowi 'trzymanie się z dala od polityki'". "Mój syn z powodzeniem działa w życiu publicznym i polityce od 15 lat. Konsekwentnie pracuje na rzecz Polski i Pomorza" - poinformował były prezydent.
Zobacz także: Tomasz Siemoniak o aferze z bananami. "To cenzura"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
