Mama i tata w kajdankach na lotnisku. Dramat przed wylotem w Poznaniu

To miały być wspaniałe wakacje w Turcji. Jednak przez nieodpowiedzialne zachowanie rodziców, ani oni, ani ich dzieci nie wylecieli na urlop. Rodzinny wyjazd dorośli zakończyli pobytem w izbie wytrzeźwień. Para była wyjątkowo agresywna, dlatego na lotnisku interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej i policja.

.Pobytem w izbie wytrzeźwień i karami grzywny zakończył się dla dwójki pasażerów planowany, rodzinny lot do Turcji.
Źródło zdjęć: © Nadodrzański Oddział Straży Granicznej | Tomasz Golyzniak

W sobotę 29 lipca funkcjonariusze Straży Granicznej z poznańskiej Ławicy otrzymali informację o konieczności interwencji w stosunku do pasażerów nie wpuszczonych na pokład samolotu, który odlecieć miał do tureckiej Antalyi.

Powodem interwencji była dwójka naszych rodaków w wieku 43 i 45 lat, którzy jak wskazywali pracownicy obsługi lotu do Turcji, nie stosowali się do poleceń wydawanych przez załogę, zachowywali się napastliwie zarówno w stosunku do załogi jak i do innych pasażerów oraz używali wulgarnych słów.

W związku z dalszą narastającą agresją i wynikającą z tego możliwością zakłócenia bezpieczeństwa na lotnisku, wobec Polaków zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek - relacjonują strażnicy graniczni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najdziwniejsze zachowania pasażerów samolotów

Strażnicy wezwali policję

Interweniujący funkcjonariusze z Zespołu Kontroli Specjalistycznych SG z uwagi na widoczne objawy stanu nietrzeźwości (wyraźna woń alkoholu, nadpobudliwość), na miejsce wezwali patrol policji, który po zbadaniu rodziców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu- badanie wykazało 1,6 i 1,2 promila - przewiózł ich do izby wytrzeźwień.

Polacy już na lotnisku rozpoczęli huczne "świętowanie" wakacyjnego wyjazdu, choć podróż do Turcji planowali wraz z dwójką swoich dzieci w wieku 7 i 10 lat. Dzieci w takiej sytuacji nie miały szans na obiecany wyjazd i zostały przekazane najbliższej rodzinie.

Po wytrzeźwieniu Polacy zostali pouczeni o konsekwencjach niestosowania się do poleceń wydawanych przez personel samolotu oraz ukarani mandatami karnymi za naruszenie przepisów porządkowych na pokładzie statku powietrznego w wysokości 500 i 200 złotych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach