Agnieszka Potoczny-Łagowska| 
aktualizacja 

W sieci burza. Co dalej z PTTK Samotnia? Prezes wskazuje termin

523

Ta wiadomość zszokowała wielu Polaków. Po 57 latach ma się zmienić dzierżawca schroniska PTTK Samotnia. W rozmowie z o2.pl Grzegorz Błaszczyk, prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK, wyjawia, że obecna umowa dzierżawy kończy się 14 września. I podkreśla, że oburzenie internautów na żadne decyzje nie wpłynie.

W sieci burza. Co dalej z PTTK Samotnia? Prezes wskazuje termin
Co dalej ze schroniskiem Samotnia? Prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK zabrał głos (Facebook, Getty Images)

PTTK Samotnia to jedno z najstarszych i najpopularniejszych schronisk w Polsce. Nosi imię Waldemara Siemaszki, znanego ratownika GOPR, przewodnika sudeckiego i lawinoznawcy, który przez wiele lat był jego gospodarzem. Siemaszko zginął w 1994 roku, a od tego czasu pieczę nad schroniskiem sprawują jego córka Magda Siemaszko-Arcimowicz i jej mama Sylwia Siemaszko.

To właśnie one w sobotę przekazały za pośrednictwem Facebooka wieści, które zasmuciły wielu miłośników Samotni.

Drodzy Przyjaciele i Sympatycy Schroniska PTTK Samotnia im. Waldemara Siemaszki - informujemy, że wczoraj, pomimo wszelkich starań z naszej strony, Prezes Spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Grzegorz Błaszczyk bez podania przyczyn odrzucił naszą ofertę na przedłużenie umowy dzierżawy Samotni - przekazały we wpisie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wypadek na skoczni w Lubawce. Są zarzuty

Internauci w szoku. Walczą o schronisko Samotnia

Internauci są poruszeni. "To chyba jakiś żart", "Nie mogę w to uwierzyć", "Już nigdy nic nie będzie takie samo" - komentują pod postem. Sprawą szybko zainteresowała się też paczka znajomych i miłośników tego schroniska, która zorganizowała się na stronie "Ratujmy Samotnię" na Facebooku.

Jesteśmy grupą przyjaciół i sympatyków "Samotni". Skrzyknęliśmy się ponad podziałami w piątek po południu, gdy dotarła do nas ta druzgocąca informacja - mówi dla o2.pl Mateusz Kurdziel ze "Spontanicznego i Samozwańczego Komitetu Ratowania Samotni".

Dodaje, że ich celem jest, aby Sylwia i Magda Siemaszko nie zostały wyrzucone z Samotni. Uważa, iż nikt nie zadba o tę placówkę lepiej jak one. Podkreśla, że bez nich tutaj nie będzie już tak samo.

"Prowadzimy szeroko zakrojoną akcję na Facebooku zachęcającą do ratowania tego miejsca. Namawiamy do podpisywania petycji, wysyłania maili do Zarządu PTTK, by Samotnia została w rękach dotychczasowych zarządców" - przekazał Kurdziel.

Liczymy, że prośby, nasze i dziesiątek tysięcy internautów, zostaną wysłuchane. Kto może, niech się przyłącza - zachęca.

Prezes Spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK: "Widzę, co się dzieje"

Redakcja o2.pl skontaktowała się z prezesem Spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Grzegorzem Błaszczykiem, który wyjaśnia okoliczności nieprzedłużenia umowy z dotychczasowymi dzierżawcami.

Generalnie nie przedłużamy umów, tylko podpisujemy nowe. Aktualna umowa dzierżawy dla Samotni kończy się 14 września 2023. Kilka miesięcy temu podjęliśmy decyzję o rozpisaniu zaproszenia do składnia ofert. Powodem były trudności w realizacji dotychczasowej umowy Samotni, ale też chęć zapoznania się z ofertą rynku - wyjaśnia dla o2.pl Błaszczyk.

Nie chce jednak zdradzać żadnych szczegółów, jakie dokładnie "trudności" pojawiły się podczas realizacji aktualnej umowy dzierżawy.

Prezes zaznacza, że wpłynęło kilka ofert. - W czwartek, w ubiegłym tygodniu, komisja wybrała najlepszą z nich. Dwie nie zostały wysoko ocenione. Zdecydowano się procedować propozycję o najwyższej kwocie. Następnie miały być kwestie negocjacyjne. Jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte - podaje.

Zapytaliśmy prezesa, czy widzi, co się dzieje na Facebooku - z jak dużym smutkiem miłośników gór spotkała się informacja, że umowa z dzierżawcami nie została przedłużona.

Jasne. Patrzę na Facebooka. Widzę, co się dzieje, widzę, że chcą mnie wywieźć na taczkach czy też powiesić na drzewie. No tak jest - stwierdził.

Pytany, czy ta lawina komentarzy może jeszcze wpłynąć na decyzję spółki, stwierdza krótko: "na działalność naszej firmy nie mają wpływu żadne osoby trzecie, firmy zewnętrzne ani też internauci".

Co dalej ze schroniskiem Samotnia? Deklaracja prezesa

Prezes zapewnia jednak, że Samotnia nie przestanie działać. - Czy zostanie ten dzierżawca, czy też nie, obiekt zawsze będzie funkcjonować. To zabytek, z tradycją. W ten budynek nasze towarzystwo, rękami spółki, zainwestowało ponad 2,6 mln zł w ostatnich latach. Planujemy dalsze inwestycje. Nikt obiektu nie musi bronić - wyjaśnia Błaszczyk.

Samotnia jest, była i będzie, w tym samym miejscu - podsumowuje.

Redakcja o2.pl próbowała skontaktować się z Magdą Siemaszko-Arcimowicz, ale do chwili publikacji artykułu nie udało się nawiązać kontaktu.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Agnieszka Potoczny-Łagowska, dziennikarka o2

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić