Marsz narodowców we Wrocławiu. Mężczyzna z dzieckiem na ramionach szarpał się z policją

Mimo rozwiązania marszu narodowców we Wrocławiu, uczestnicy nie chcieli się rozejść. Wśród nich był mężczyzna z dzieckiem na ramionach. Obojętny na płacz chłopca, gaz i race upierał się, że chce dalej maszerować. Sprawa trafiła na policję i do sądu rodzinnego.

Policjanci próbowali przekonać mężczyznę, że dziecko jest w niebezpieczeństwie
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | EW
Anna Kozińska

Zaledwie 25 minut trwał marsz narodowców we Wrocławiu. Po jego rozwiązaniu policja wzywała uczestników do rozejścia się, oni jednak nie byli posłuszni. Ani race, ani gaz nie odstraszyły mężczyzny, który na ramionach niósł kilkuletnie dziecko. Może ponieść konsekwencje.

Jak donosi bowiem "Gazeta Wyborcza", w jego sprawie zostało złożone zawiadomienie na policję i do sądu rodzinnego przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Redakcja wysłała nagranie z marszu rzecznikowi prasowemu wrocławskiej policji, który przesłał je do wydziału dochodzeniowego.

Co zarejestrowała kamera? Funkcjonariuszy, którzy utworzyli kordon, który miał zatrzymać manifestujących, oraz kłócącego się z policjantami mężczyznę z dzieckiem na ramionach.

Afera wokół produkcji Netflixa. Wiemy, jak zareagował premier Morawiecki

Krzyczał, że chce dalej maszerować. Szarpał się z funkcjonariuszami, którzy próbowali zabrać jego i dziecko w bezpieczne miejsce. "Policja mnie bije!" i "O to walczyli Polacy, żeby mnie bić!" - wołał, a chłopiec z flagą Polski w ręce płakał.

"Ojciec z na oko 3-letnim dzieckiem na ramionach niczym Rejtan stanął w miejscu największego zagrożenia, gdzie chuligani rzucali petardy i butelki, a policjanci odpierali ataki m.in. z użyciem gazu łzawiącego. Tyle tylko, że nie zasłaniał własną piersią, ale swoim dzieckiem. (...)W sposób skrajnie nieodpowiedzialny naraził swoje dziecko nie tylko na traumę psychiczną, ale także na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia" - tak sytuację ocenił OMZRiK.

Ośrodek poinformował też, że udało się ustalić personalia ojca.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop