Nadchodzą zmiany w obostrzeniach. Mało kto wie, że mogą go dotyczyć
Z powodu drastycznego wzrostu zachorowań ma koronawirusa, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło nowe obostrzenia. Jeśli nie możesz nosić maseczki, do końca miesiąca musisz udać się do lekarza, by dostać odpowiednie zaświadczenie.
Wiceminister Zdrowia, Janusz Cieszyński, poinformował o nowym projekcie rozporządzenia dotyczącego epidemii koronawirusa. Zaostrzyć się mają przede wszystkim zasady dotyczące nakazu zakrywania nosa i ust.
Osoby, która nie może zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, lub osoby mającej trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nosa; wymagane jest okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie od dnia 1 września 2020 r.
Już teraz nieuzasadniony brak maseczki w sklepie lub komunikacji miejskiej jest karany. Standardowy mandat za brak maseczki to 500zł, jednak niektóre sprawy trafić mogą do sanepidu lub sądu. Wtedy kary mogą wynosić nawet 30 tys.zł.
Do tej pory, osoby, które nie mogły nosić maseczki mogły o tym poinformować ustnie. Jak można się domyśleć, wielu nieuprawnionych korzystało z tego wytłumaczenia. To jedna z wielu przyczyn drastycznego wzrostu zachorowań w ostatnim czasie.
Koronawirus nowe obostrzenia
Wszystko wskazuje na to, że od 1 września ma się to zmienić. Ci, którzy naprawdę nie mogą nosić maseczki na twarzy, będą musieli mieć przy sobie zaświadczenie od lekarza. Jedynie dzieci do lat 4 będą mogły zostać bez maseczek w miejscach publicznych, jednak i to często trzeba poświadczyć odpowiednim dokumentem.
W 19 powiatach zmieniły się również obostrzenia. Szczególny wzrost zachorowań zaobserwowano na Śląsku i Małopolsce. Wzrosła również liczba zgonów spowodowanych zachorowaniem na koronawirusa.
