Nagi i pijany prokurator w sklepie. Ciąg dalszy problemów Macieja W. 

Prokurator, który całkiem nagi poszedł po piwo do sklepu w Świdnicy, być może będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojego nieobyczajnego zachowania. 8 grudnia Izba Dyscyplinarna zajmie się kwestią jego wynagrodzenia.

Pijany prokurator przyszedł nago sklepu w Świdnicy Pijany prokurator przyszedł nago sklepu w Świdnicy
Źródło zdjęć: © Getty Images

Do skandalicznej sytuacji w Świdnicy (woj. dolnośląskie) doszło we wrześniu tego roku. Do jednego z osiedlowych sklepów przyszedł całkowicie nagi i wyraźnie pijany mężczyzna, który chciał kupić piwo. Na miejsce wezwano policję.

Według doniesień lokalnego portalu swidnica24.pl był to miejscowy prokurator Maciej W. Jak wynikało z nieoficjalnych informacji, miał w organizmie ok. 2,5 promila alkoholu i tego dnia nie pełnił obowiązków służbowych.

Prokurator ze Świdnicy poniesie konsekwencje?

Wkrótce po nietypowym zajściu prokurator został zawieszony w czynnościach służbowych, a rzecznik dyscyplinarny wszczął postępowanie wyjaśniające, "w sprawie uchybienia przez niego godności urzędu". Na okres zawieszenia Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym obniżył mu pensję o 30 proc.

Wrocławska Prokuratura Regionalna nie zgodziła się z tą decyzją i odwołała się od niej, domagając się obniżenia wynagrodzenia Macieja W. o 50 proc. - podaje "Gazeta Wyborcza". W środę Izba Dyscyplinarna zajmie się tą sprawą.

Nachalnie "przystawiał się" do policjantki

Okazuje się, że wspomniany incydent nie był jedynym wybrykiem powołanego przez Zbigniewa Ziobrę prokuratora podczas jego niedługiej kariery.

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" w 2019 roku pijany Maciej W. miał wtargnąć do restauracji, w której trwało akurat spotkanie policjantów z KPP w Świdnicy. Tam miał nachalnie narzucać się jednej z funkcjonariuszek, m.in. całować kobietę bez jej zgody i dotykać jej krocza.

Maciej W. później przekonywał, że jego działania wobec policjantki wynikały z ich koleżeńskich relacji. Sąd Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym, który uznał, że prokurator naruszył godność swojego urzędu, ostatecznie ukarał go... naganą. Za okoliczność łagodzącą wzięto bowiem skruchę obwinionego i fakt, że przeprosił pokrzywdzoną. Postępowanie karne w tej sprawie umorzono.

Jak ustaliła "GW", sprawa ta była przerzucana między jednostkami na zasadzie "gorącego kartofla". Decyzję o umorzeniu postępowania ostatecznie podjęła Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która jest blisko związana z prokuratorską centralą. Prawomocne umorzenie nie zostało ujawnione i nie ma do niego wglądu.

Sprawa Łukasza Mejzy. Poseł KO stawia mocną tezę

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł