Łazik Perserverance (ang. "wytrwałość") jest nazywany zdrobniale "Percy". Jak podaje "National Geographic", sprzęt kosztował 2,4 miliarda dolarów (ponad 9 miliardów złotych) i czerpie energię z radioizotopowego generatora termoelektrycznego. Do jego zadań należy m.in. poszukiwanie śladów życia na Marsie, a także nagrywanie powierzchni planety.
Przeczytaj także: Mars. NASA pokazała swoją gwiazdę. To ona stoi za sukcesem Perseverance
Mars 2020. Łazik Perserverance zarejestrował obraz na planecie w 4K
Materiały zarejestrowane przez "Percy'ego" zostały wywołane przez Seana Dorana. Filmowiec z Wielkiej Brytanii zatytułował film "This is Mars" ("To jest Mars") i zamieścił w nim najbardziej spektakularne ujęcia panoramiczne z łazika.
Przeczytaj także: Łazik Perseverance przesłał nowe zdjęcia Marsa w kolorze
Na potrzeby tego filmu ujęcia zostały wyselekcjonowanie, poprawione, ocenionej i przeskalowane – podkreślił Sean Doran (CNET).
Przeczytaj także: NASA. Łazik już na Marsie. Co zobaczył po wylądowaniu? To obiegło świat
Jak zauważa CNET, powierzchnia Marsa przypomina niektóre regiony amerykańskiego stanu Utah lub na Hawajach. Dominują krajobrazy pustynne oraz wulkaniczne, na każdym kroku są widoczne liczne głazy. Uchwycono też stromy klif. W przyszłości NASA będzie kontynuować pozyskiwanie i publikowanie materiałów z "Percy'ego".
