Nie podobały jej się "czapeczki". Kobiecie grozi 5 lat więzienia

Były urocze, małe, dziergane głównie na szydełku - "słupkowe czapeczki", które pojawiły się niedawno na warszawskim Żoliborzu, wszystkim się podobały. A przynajmniej tak mogłoby się wydawać. Pod koniec maja część czapeczek ozdabiających słupki zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która je zniszczyła i wyrzuciła do koszy.

53-latka stwierdziła, że czapeczki jej się nie spodobały53-latka stwierdziła, że czapeczki jej się nie spodobały
Źródło zdjęć: © Facebook, KRP V Bielany Żoliborz
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak
28

W kwietniu na Żoliborzu ruszyła akcja ozdabiania słupków szydełkowymi "czapeczkami", w postaci uroczych włóczkowych stworków. Według portalu warszawa.naszemiasto.pl, wykonały je osoby należące do grupy rękodzielniczej, działającej w Miejscu Aktywności Lokalnej na Żoliborzu.

Ozdobione słupki, a dzięki nim także żoliborskie ulice - prezentowały się barwnie i uroczo. Do czasu. Pod koniec maja "czapeczki" zniknęły z Placu Wilsona i jego najbliższych okolic. Teraz zagadka znikających ozdób została rozwiązana.

Okazuje się, że "czapeczki" nie wszystkim przypadły do gustu. Policjanci z Żoliborza zatrzymali kobietę, która pod koniec maja uszkodziła 70 ozdób szydełkowych, zamontowanych na słupkach oddzielających jezdnię od chodnika. Wartość strat wyceniono na kwotę około 4900 złotych.

Zdjęcie takiej "czapeczki" było praktycznie niemożliwe bez użycia jakiegoś ostrego narzędzia. Nie stanowiło to jednak przeszkody dla 53-latki, która uszkodziła i poodcinała wszystkie ozdoby i wyrzuciła do koszy - poinformowała podinsp. Elwira Kozłowska, rzeczniczka policji na Żoliborzu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Boisko za pół miliona złotych do likwidacji. Kuriozalna sytuacja w Poznaniu

53-latka zniszczyła ozdoby na Żoliborzu

Policjanci zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował wizerunek kobiety, dokonującej uszkodzenia ozdób na placu Wilsona. Policjanci ustalili dane personale kobiety i zatrzymali 53-latkę kilkanaście dni po zdarzeniu.

Kobieta usłyszała już zarzuty za uszkodzenie mienia. Powiedziała policjantom, że " czapeczki" jej się nie podobały, dlatego podcinała je nożyczkami. 53-latce grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie

Zaskakująca deklaracja Putina. Takie słowa padły w Petersburgu
Zaskakująca deklaracja Putina. Takie słowa padły w Petersburgu
Poważny wypadek na S2. Zawrotna prędkość kierowcy
Poważny wypadek na S2. Zawrotna prędkość kierowcy
Szpital w Izraelu zaatakowany. Jest nagranie ze środka
Szpital w Izraelu zaatakowany. Jest nagranie ze środka
Zaatakowali rakietą blok. Kuriozalny komentarz Putina
Zaatakowali rakietą blok. Kuriozalny komentarz Putina
Kradzież i podpalenie mieszkania. Był poszukiwany listem gończym
Kradzież i podpalenie mieszkania. Był poszukiwany listem gończym
Został wyrzucony. Strażacy natychmiast ruszyli z pomocą. Jest nagranie
Został wyrzucony. Strażacy natychmiast ruszyli z pomocą. Jest nagranie
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jest przerażająco i bardzo źle"
Polacy ewakuowani z Iranu. "Jest przerażająco i bardzo źle"
"Tacy ludzie pękają". Wprost mówi o Łukaszu Żaku
"Tacy ludzie pękają". Wprost mówi o Łukaszu Żaku
Decyzje Trumpa budzą niepokój. Rosną ceny
Decyzje Trumpa budzą niepokój. Rosną ceny
Ukrainka weszła do Biedronki. Od razu wyciągnęła telefon
Ukrainka weszła do Biedronki. Od razu wyciągnęła telefon
Nie żyje 14-latka. Zginęła w pożarze wieżowca w Rzeszowie
Nie żyje 14-latka. Zginęła w pożarze wieżowca w Rzeszowie
Dramat na S10. Nagle podbiegli do auta
Dramat na S10. Nagle podbiegli do auta