Jak wygląda dziś była partnerka Tomasza Kammela? Straciła na wadze nawet 30 kg. Wyjawiła przykry sekret
Jeszcze do niedawna znakiem rozpoznawczym Katarzyny Niezgody były kasztanowe włosy. Dawna partnerka Tomasza Kammela najwyraźniej uznała, że przyszedł czas na zmianę. Nie tylko się przefarbowała, ale i znacznie straciła na wadze. Wygląda jak milion dolarów.
Katarzyna Niezgoda zmieniła swój charakterystyczny kolor włosów. Gwiazda straciła też sporo na wadze. 
Spektakularna metamorfoza Katarzyny Niezgody nie trwała przez miesiące, a przez – lata. Znana z kobiecych kształtów gwiazda stopniowo traciła na wadze. Według ustaleń Radia Zet łącznie "zgubiła" nawet 30 kilogramów.
Katarzyna Niezgoda – metamorfoza. Jak wygląda była partnerka Tomasza Kammela?
Utrata kilogramów to nie jedyna zmiana, jaka zaszła w wyglądzie Katarzyny Niezgody. Była partnerka Tomasza Kammela, ku zaskoczeniu, ale i zachwytów fanów, przefarbowała się na blond.
Przeczytaj także: Klaudia el Dursi pokazała partnera. Ależ oni się dobrali!
Katarzyna Niezgoda zdradziła, że swoją nową figurę zawdzięcza diecie. Gwiazda przyznała w rozmowie z magazynem "Viva", że w trakcie starań o utratę kilogramów mogła liczyć na wsparcie przyjaciółki. Niezgoda nie kryje, że waga od dawna była dla niej powodem do zmartwień.
Przeczytaj także: Beata Kozidrak zdradziła swój sekret. Nawet w tym czuje się seksownie
Zakodowałam sobie w głowie, że jestem gruba i cały czas o tym pamiętałam. Nawet jak bardzo schudłam już po studiach i byłam naprawdę szczupła, to ciągle odbierałam siebie jako grubą. To wpływało na moją psychikę i na świadomość mojego wyglądu – wyjawiła Katarzyna Niezgoda ("Viva").
Przeczytaj także: Agnieszka Woźniak-Starak wspomina męża. Tak uczciła jego urodziny
Utrata nadprogramowych kilogramów wpłynęła nie tylko na samoocenę Katarzyny Niezgody. Była partnerka Tomasza Kammela zdradziła, że od czasu schudnięcia zauważa u siebie również więcej energii. Znalazła także skuteczny sposób, aby zachować nową sylwetkę i uniknąć efektu jojo.
Gdy czuję, że jestem na krawędzi, wymyślam sobie różne zajęcia: sprzątam, prasuję, idę ćwiczyć. Byle tylko nie myśleć o jedzeniu. Bo im mniej ważę, tym więcej mam energii, a to jest bezcenne – relacjonowała Katarzyna Niezgoda w rozmowie z "Vivą".
