Niezwykłe maseczki. Bez nich kobieta straciłaby pracę w USA
Pandemia koronawirusa mogła pozbawić niedosłyszącą pracy. Wszystko z powodu maseczek, które zakrywają usta. Jednak dzięki sprytnemu pomysłowi szefowej znowu może pracować. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Przezroczyste maseczki mają pomóc nie tylko pracownikom służby zdrowia, ale również pacjentom. 
Susan Adams to fizjoterapeutka, która niedosłyszy. Kobieta pracuje w Mission Hospital w hrabstwie Orange w Kalifornii, ale obawiała się, że z powodu koronawirusa straci posadę. Jak sama przyznała, klasyczne maseczki ochronne, które zasłaniają usta uniemożliwiają jej czytanie z ruchu warg pacjentów i współpracowników.
Przezroczysta maseczka uchroniła niedosłyszącą przed utratą pracy
Przełożona fizjoterapeutki wpadła na świetny pomysł. Michelle Darrow zdecydowała się szyć maseczki z przezroczystym panelem na wysokości ust, żeby pomóc koleżance po fachu.
Jestem jej ogromnie wdzięczna. Gdyby nie ona, już dawno bym nie pracowała - powiedziała wzruszona Susan Adams.
Czytaj także: Wuhan. Urodził się pogrobowiec bohaterskiego lekarza
Michelle stworzyła już ponad 120 przezroczystych maseczek, które są przekazywane pracownikom i pacjentom szpitala, podaje telewizja Fox News.
Zdaniem naukowców noszenie maseczek ochronnych może w znacznym stopniu ograniczyć transmisję koronawirusa. Badacze podkreślają, że mogą one być szczególnie przydatne w przypadku, kiedy zachowanie dystansu pomiędzy ludźmi jest niemożliwe.
Zobacz także: Prof. Simon o tym, jak chorujemy i dlaczego Polska radzi sobie z epidemią
