Nowy komunikat o chorobie kotów. Niestety nie mamy dobrych wieści

Ptasia grypa u kotów? Niestety Główny Inspektorat Weterynarii przekazał w poniedziałek, że stwierdzono kolejne przypadki zachorowań u zwierząt z Trójmiasta, Lublina oraz Poznania. Nie jest na razie znane źródło choroby, ale właściciele czworonogów muszą bardzo uważać i chronić swoje koty.

Ptasia grypa zaatakowała koty w Polsce, trzeba uważać Ptasia grypa zaatakowała koty w Polsce, trzeba uważać
Źródło zdjęć: © Pixabay

Ptasia grypa znów atakuje na terenie Polski, tym razem została wykryta u kotów. W połowie czerwca na terenie całej Polski zanotowano znaczny wzrost nagłych zachorowań i zgonów kotów. Państwowy Instytut Badawczy w Puławach potwierdził, że w próbkach pobranych od niektórych kotów wykryto wirusa grypy.

PIB zapewnił, że ostateczne wyniki opublikowane zostaną po weekendzie i tak też się stało. Niestety nie mamy dobrych wiadomości dla właścicieli czworonogów. Ptasia grypa szczepu H5N1 szybko rozprzestrzeniła się wśród kotów i stanowi poważne zagrożenie. Jak przekazał Główny Lekarz Weterynarii, 9 z 11 zbadanych próbek dało wynik pozytywny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężny paraliż pogodowy. Pasażerowie statku nie wierzyli własnym oczom

Źródło zakażenia na razie nie jest znane, ale od końca zimy służby odnajdują w Polsce kolejne ogniska ptasiej grypy typu H5N1. Odpowiednie służby przygotowują protokół postępowania na wypadek dalszego wzrostu liczby zachorowań u kotów.

Trwają dalsze szczegółowe badania materiału genetycznego wirusów - informuje Główny Inspektorat Weterynarii.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że dotychczas na całym świecie potwierdzono niewiele przypadków zakażenia kotów wirusami ptasiej grypy. Ta może się rozprzestrzeniać między gatunkami, dlatego koniecznie trzeba zadbać o to, by nasze zwierzęta nie miały kontaktu z osobnikami, które mogą wywołać zakażenie.

Główny Inspektorat Weterynarii apeluje, by trzymać koty w domach i podawać im sprawdzone pożywienie, do którego nie mają dostępu inne zwierzęta. Przede wszystkim dziko żyjące ptaki, które mogą przenosić wirusa nawet na duże odległości. Ostrożność jest zalecana ludziom, po kontakcie z kotem trzeba dokładnie umyć ręce.

Pierwsze oznaki ptasiej grypy typu H5N1 zaobserwowano w Azji już w 1997 roku.

Wirus przenoszony jest przez żywe ptactwo, a zakażenie następuje poprzez kontakt zdrowego osobnika z osobnikiem zakażonym. Choroba wywołana wirusem H5N1 jest w dużym odsetku śmiertelna, może przenosić się również na ludzi. W Polsce zapadają na nią głównie dziko żyjące ptaki oraz te, które znajdują się w hodowlach.

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy