Nowy podręcznik wywołał burzę. Czarnek: "Jeszcze go nie widziałem"
Kilka dni temu wydawnictwo "Biały Kruk" udostępniło kilkanaście stron pierwszej książki do nowego przedmiotu - historia i teraźniejszość, który pojawi się w szkołach od nowego roku szkolnego. Treść książki zdążyła już wprawić w osłupienie niektórych rodziców i pedagogów. Jak się okazuje, minister edukacji Przemysław Czarnek nie czytał jeszcze nowego podręcznika.
Przemysław Czarnek
W przyszłym roku szkolnym w szkołach ponadpodstawowych wdrożony zostanie nowy przedmiot historia i teraźniejszość, który zgodnie z rozporządzeniem ministra Przemysława Czarnka zastąpi wiedzę i społeczeństwo. Powstał już pierwszy podręcznik do nauki tego przedmiotu autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. W książce autor pisze m.in. o "ideologii gender" i "lansowaniu ateizmu" przez Unię Europejską.
W 500-stronnicowym podręczniku prof. Roszkowskiego znajduje się rozdział pt. "Ideologie i nazizm". Mowa w nim o feminizmie oraz gender, które uznano za "ideologie polityczne". Autor zestawił je obok wspomnianego nazizmu.
To, co jest tam przekazane przez autora, narzuca uczniom konkretny światopogląd, idzie w kierunku ideologizacji edukacji. A zestawienie już na wstępie feminizmu i gender z nazizmem jest ogromnym błędem i bardzo złym ruchem - stwierdził Krystian Karcz, nauczyciel WOS-u, filozofii i etyki, autor strony "Uczę filozofować" w rozmowie z Wirtualną Polską.
Co o nowym podręczniku Roszkowskiego sądzi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek? Okazuje się, że polityk nie miał jeszcze okazji go przeczytać.
Wszystko jest gotowe, wszystkie przepisy prawa są już obowiązujące. Podręcznik, który jedno z wydawnictw zgłosiło do Ministerstwa, przechodzi weryfikację i pewnie niebawem będzie dopuszczony do użytku. To jest podręcznik pana prof. Wojciecha Roszkowskiego, wybitnego profesora, który napisał już niejeden podręcznik do nauki historii. Myślę, że wszyscy, którzy się historii uczyli, na pewno trafili również na podręczniki pana prof. Wojciecha Roszkowskiego. Ja tego podręcznika jeszcze nie widziałem – zobaczę go w przyszłym tygodniu. Procedura jest taka, że eksperci oceniają podręcznik i to oni wydają opinię o dopuszczeniu - mówił Przemysław Czarnek na antenie Radia Maryja.
Czarnek dodał, że ministerstwo czeka na inne podręczniki od innych wydawnictw. - Na razie nie mamy innych podręczników, ale wystarczy jeden. Jak będzie jeden i to bardzo dobry, bardzo znakomitego autora, to jest to cenna pomoc dydaktyczna do wykorzystania przez nauczycieli, przez uczniów – powiedział minister.
W nowym roku szkolnym Ministerstwo Edukacji i Nauki planuje także utworzyć portal edukacja.gov.pl.
Chcemy wykorzystać fakt, że jesteśmy bardzo rozwinięci cyfrowo i informatycznie w polskich szkołach (w wielu miejscach jest to nawet na wyższym poziomie niż w Europie Zachodniej) i iść dalej z procesem informatyzacji. Chcemy stworzyć portal edukacja.gov.pl, który będzie – na wzór portalu pacjent.gov.pl – gromadził wszystkie nasze dane w formie elektronicznej - podkreślił Przemysław Czarnek w piątkowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja.
- Chodzi o to, żeby każdy uczeń, każdy absolwent mógł mieć dostęp do swoich dokumentów oświatowych, do świadectw, do zaświadczeń w formie elektronicznej. To będzie zdecydowanie łatwiejsze niż szukanie świadectw czy zaświadczeń ukończenia rozmaitych kursów po szufladach – tłumaczy minister edukacji.
