Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Planujesz wyprawę na Kasprowy Wierch? Uważaj. Grasuje na szlaku

3

Turyści, którzy w ostatnich dniach wędrowali szlakiem na Kasprowy Wierch w Tatrach, alarmują. Wielu z nich w trakcie wędrówki natknęło się na niedźwiedzia. Zdarzało się, że zwierzę podążało za ludźmi. Głos w sprawie zabrał Tatrzański Park Narodowy.

Planujesz wyprawę na Kasprowy Wierch? Uważaj. Grasuje na szlaku
Niedźwiedzie pojawiają się na szlakach. Warto zachować ostrożność (Facebook)

Zgłoszenia o niedźwiedziu pochodzą z zielonego szlaku prowadzącego z Kuźnic na Kasprowy Wierch. Jedna z wędrujących po Tatrach turystek informowała, że natknęła się na zwierzę powyżej Myślenickich Turni. Z relacji kobiety wynika, że niedźwiedź miał podążać za turystami przez chwilę. Tatrzański Park Narodowy donosi również o niedźwiedzicy z młodymi, która widziana była przy szlaku w Dolinie Kościeliskiej.

W Tatrach niedźwiedzie żyją i spotkanie ich na szlaku jest sytuacją najbardziej normalną. Najczęściej jest tak, że drapieżnik jakiś czas przebywa w jednym rejonie, a następnie przemieszcza się dalej — powiedział Tomasz Zając cytowany przez "Gazetę krakowską".

Przyrodnik i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego podkreśla, że podobnie jak ludzie korzystają ze szlaków, bo poruszanie się na nich jest łatwiejsze, tak i zwierzęta często ułatwiają sobie w ten sposób życie. Zając podkreśla, że najczęściej zwierzęta korzystają ze szlaków nocą, bo zwykle unikają ludzi. Zdarza się jednak, że do spotkania może dojść w dzień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W studiu zrobiło się gorąco. "Proszę nie kłamać"

Jednocześnie przyrodnik podkreśla, że spotkanie nocą niedźwiedzia będzie groźniejsze niż spotkanie go na szlaku w dzień. Wynika to z prostego faktu, że niedźwiedzie żerują nocą. - Między innymi dlatego jest zakaz chodzenia po zmroku po Tatrach — stwierdził Zając.

Jak zachować się, gdy na naszej drodze stanie niedźwiedź?

Jeśli na naszej drodze pojawi się niedźwiedź, należy unikać podchodzenia do niego i robienia mu zdjęć. Nie należy także karmić zwierzęcia, bo to może sprowokować go do podążania za nami. Błędem będzie także gwałtowna ucieczka. Drapieżnik może zadziałać odruchowo i widząc nas uciekających, zacznie nas gonić.

Na krótkim dystansie niedźwiedź potrafi się rozpędzić do 50 km/h, czyli jak będzie chciał, to nas dogoni – ostrzega Tomasz Zając.

Do ataków niedźwiedzi na ludzi dochodzi rzadko. Zwierzęta atakują przede wszystkim w sytuacji, gdy poczują się zagrożone. Szczególnie niebezpieczne może okazać się spotkanie z niedźwiedzicą i jej małymi, zwłaszcza jeśli znajdziemy się między matką a jej młodymi.

Przyrodnik wskazuje, że jeśli do ataku dojdzie, powinniśmy przede wszystkim osłaniać głowę. Warto położyć się na brzuchu, zakrywając głowę plecakiem. - Staramy się nie ruszać, udawać martwych. Niedźwiedź po pierwszym ataku prawdopodobnie odejdzie – radzi Zając.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Nierealne". Amerykanie zachwycone czarnymi wilkami w Polsce
Trump na Super Bowl. Wszyscy patrzyli na jego wnuczka
Wyniki Lotto 09.02.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Porównywano je do Machu Picchu. Po remoncie wciąż im czegoś brakuje
Polskie hokeistki na trawie mistrzyniami świata!
Rozkaz Putina. Rosja wprowadza blokadę telefonów z "nieprzyjaznych państw"
Jak ugotować idealne jajko? Ta metoda to efekt wielu lat badań
Sceny koło Zakopanego. Jedna gwiazdka wywołała ekscytację
Mają dość polskich wędkarzy. Niemcy nałożyli zakaz
Iga Świątek wraca na kort w Dausze. Pierwsza rywalka to stara znajoma
Nagrali "czarnego potwora". Tak blisko plaży nie był nigdy
Kreml nie potwierdza sensacyjnych ustaleń. Putin nie rozmawiał z Trumpem?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić