Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Ponad połowa Rosjan chce rozmów pokojowych z Ukrainą. Co na to Putin?

Coraz więcej Rosjan jest zwolennikami rozpoczęcia rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Właśnie do takich wniosków miało dojść niezależne Centrum Lewady, które od wielu lat prowadzi anonimowe sondaże w Rosji. Jednocześnie największe poparcie dla wojny wykazują mieszkańcy Moskwy.

Ponad połowa Rosjan chce rozmów pokojowych z Ukrainą. Co na to Putin?
Rosjanie chcą rozmów z Ukrainą? Władimir Putin się nie ucieszy (Getty Images, Lorenzo Di Cola/NurPhoto)

Wojna w Ukrainie trwa już od ponad dwóch i pół roku. W tym czasie konflikt przechodził większe i mniejsze zmiany, czego efektem jest obecnie prowadzona po obu stronach wojna na wyniszczenie. Ta coraz mocniejszą mocą oddziałuje na mieszkańców Rosji, którzy zaczynają myśleć o rozpoczęciu rozmów pokojowych z Ukrainą. 

Wskazują na to ostatnie wyniki zaprezentowane przez niezależne Centrum Lewady, które zauważyło pierwszy od 6 miesięcy wzrost zwolenników rozejmu. W przeprowadzonej pod koniec czerwca ankiecie takich osób było aż 58 proc. 

Do zakończenia wojny zdecydowanie skłonniejsi są także mieszkańcy tzw. głubinki, ponieważ chociażby w samej Moskwie aż 56 proc. respondentów popierało wojnę. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Weszli do tunelu Hamasu. Odkrycie w Strefie Gazy
W sondażu przeprowadzonym pod koniec czerwca 58 proc. respondentów popiera negocjacje pokojowe. Jak zauważyło Centrum Lewady, jest to maksymalna wartość w trakcie badania; poprzednie szczyty miały miejsce w październiku 2022 r. i listopadzie 2023 r. – po 57 proc. Jednocześnie 37 proc. respondentów uważa, że ​​konieczne jest kontynuowanie działań wojennych. - podaje niezależny rosyjski portal Meduza.

Rosjanie przede wszystkim obwiniają Stany Zjednoczone

Chociaż chęć zatrzymania działań wojennych wzrosła, to nie zmienna jest niechęć Rosjan do NATO i Stanów Zjednoczonych. To właśnie je aż 65 proc. mieszkańców Rosji obwinia za wojnę, w której giną setki tysięcy ludzi. Równie wiele, bo 58 proc. ankietowanych uważa, że wojna w Ukrainie może przenieść się także na inne kraje europejskie.

Wyniki badania potwierdzają również skuteczność rosyjskiej propagandy, która jako element zastraszania wykorzystuje broń atomową. Niemal jedna trzecia ankietowanych uważa, że jej użycie w Ukrainie będzie uzasadnione, podczas gdy 52 proc. respondentów jest przeciwnego zdania. 

Warto jednak podkreślić, że od kwietnia 2023 roku liczba zwolenników tego rozwiązania wzrosła o pięć punktów procentowych.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kobieta z dzieckiem na przejściu. Nadjechało punto. 24-latek ukarany
Zamordował kobietę, która świadczyła usługi seksualne. Jest akt oskarżenia
"Kobiety nie myślą, trzeba je zachęcać". Ksiądz zszokował na rekolekcjach
Rekrutacja do rosyjskiej armii. "Przeczesują wszystkie kraje świata"
Plaża pełna tajemnic. Bałtyk odsłania ślady sprzed tysięcy lat
Podpalacze zatrzymani Gdańsku. Straty: 470 tys. zł
Czym różni się żurek od barszczu? Wielu nie ma pojęcia
Hamas odrzucił izraelską propozycję "częściowego" rozejmu. Co z zakładnikami?
Ujęcie z 9:50. Widok na plaży w Kołobrzegu
Trzy cele Rosji w tajnych dokumentach. Może użyć broni jądrowej
Popiera Putina. Rosyjski polityk od czterech lat pracuje zdalnie z Ukrainy
Ksiądz wymaga kartek do spowiedzi. "Niesmak pozostał"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić