Rosjanie skarżą się na brak żywności. Nie do wiary, co jedzą

Przez brak zaopatrzenia i jedzenia rosyjscy żołnierze przebywający w Ukrainie muszą jeść... psy - informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. W przechwyconej konwersacji ze znajomym żołnierz skarży się, że są atakowani przez Ukraińców i prosi znajomego o pożyczkę.

Rosjanie skarżą się na brak żywności. Nie do wiary, co jedzą
Rosjanie mają duży problem z żywnością, dlatego muszą jeść psów (PAP, Twitter, AA/ABACA)

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy regularnie przechwytuje rozmowy rosyjskich najeźdźców, które obalają mit o "potędze rosyjskiego wojska", o której tak głośno mówi propaganda. Opublikowana przez służby konwersacja na Telegramie świadczy też o tym, że Rosjanie mają duże problemy z zaopatrzeniem nawet podstawowych rzeczy.

Muszą jeść psy

Rosjanin w rozmowie ze znajomym opisuje, że ich pozycje są regularnie atakowane przez Ukraińców i "nie mają co jeść". Po chwili dodaje, że przez to zmuszeni są jeść psy. Na to rozmówca odpowiada, że "w telewizji mówią tylko o zwycięstwach".

Żołnierz mówi, że przebywa w obwodzie chersońskim i jedzenie tam "nie może być dostarczone". Warto jednak podkreślić, że cały ten region jest okupowany przez rosyjskie wojska.

Po chwili najeźdźca opowiada, że "sytuacja się nie poprawiła, a wczoraj musieli zjeść yorka". Poprosił też znajomego o 5 tys. rubli pożyczki (ok. 338 zł), aby "mógł pojechać do Chersonia i zrobić zakupy". - Tam już "chodzą" ruble - mówi. Znajomy jednak mówi, że nie może pomóc.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Panika w rosyjskich szeregach

Jak podała we wtorek agencja Ukrinform, cytując ukraińskie Dowództwo Operacyjne Południe, wojska rosyjskie nasiliły ostrzały na południu Ukrainy, ale siły ukraińskie uniemożliwiają im posuwanie się naprzód, a ich kontrofensywa sieje panikę w rosyjskich szeregach.

Uderzenia rakietowe i artyleryjskie przeprowadzone przez siły ukraińskie na południu kraju wyeliminowały 78 rosyjskich żołnierzy i zniszczyły osiem czołgów, dwie haubice, dwa systemy rakietowe Grad, pięć pojazdów opancerzonych i dwie wojskowe ciężarówki – przekazał Ukrinform.

Zobacz także: Propagandowe telewizory na ulicach Mariupola. Rosja nie odpuszcza
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić