W Świnoujściu przy ulicy Stanisława Wyspiańskiego nieznany sprawca strzela z wiatrówki do psów i ptaków. – Ostatnio jego celem stała się młoda alka, która leży nieopodal jego bloku – relacjonuje czytelnik portalu iswinoujscie.pl. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że może dojść do nieszczęścia.
W Barczewie pod Olsztynem dziewczynka została zagryziona przez psy. Na terenie posesji mieściła się hodowla między innymi dogów, ale jak przyznają okoliczni mieszkańcy, dziecko było tam częstym gościem i bawiło się ze zwierzętami. Co zatem spowodowało agresję, która zakończyła się prawdziwą tragedią?
Rośnie w zwartych łanach na miejskich trawnikach, ale mało kto wie jakie zagrożenie niesie dla zwierząt domowych. Przed zgubnym wpływem na psy i koty jęczmienia płonnego przestrzega Zarząd Zieleni Warszawy . "Już 2 razy zaliczyliśmy wizytę na psim "SOR-ze" - żalą się właściciele.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Zielonej Górze, gdzie podczas spaceru bokser rzucił się na yorka. Oba psy były na spacerze i szły na smyczach, ale większy z nich wyrwał się właścicielowi. Okoliczności bada policja, ale jedna osoba już usłyszała zarzut.
Do tragicznego zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Barczewo. Psy z hodowli prowadzonej na jednej z posesji pogryzły 7-letnią dziewczynkę, która w wyniku doznanych obrażeń poniosła śmierć na miejscu. Jak na całą tragedię zareagowali sąsiedzi?
Gmina Milówka oraz OTOZ Animals Inspektorat Żywiec dostali zgłoszenie, że na pewnej posesji mieszkają zwierzęta w dramatycznych warunkach. Gdy przedstawiciele stowarzyszenia pojechali na miejsce, nie mogli uwierzyć, w to, co zastali. Odebrali właścicielowi w sumie 29 psów.
Straszna tragedia w jednej z wsi w gminie Barczewo, niedaleko Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie). Siedmioletnia dziewczynka została zagryziona przez psy. Policja ujawnia nowe fakty w sprawie.
7-letnia dziewczynka prawdopodobnie weszła do kojca i wypuściła 11 psów. Została przez nie zagryziona. Jej życia nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło w Barczewie (woj. warmińsko-mazurskie).
Strażniczki miejskie z Konstantynowa Łódzkiego odkryły nielegalną hodowlę psów, prowadzoną przez 63-letniego mężczyznę. Około 80 psów przebywało w warunkach, w których nie powinno przebywać ani jedno zwierzę. Ten widok chwyta za serce.
Jedna z osób spacerujących z psem przy placu zabaw dla dzieci na warszawskim Ursynowie natknęła się na niepokojące znalezisko. Sprawą postanowiła podzielić się w mediach społecznościowych, apelując do innych o zachowanie ostrożności.
Zakończył się proces 63-letniego Jerzego B., właściciela owczarków belgijskich, które według ustaleń śledczych zagryzły jadącego na rowerze 48-latka. Mężczyzna najbliższe lata spędzi w więzieniu.
Niewinna zabawa zamieniła się w makabryczny wypadek. 11-latek mieszkający w Hrubieszowie poszedł się bawić z psami sąsiada. W pewnym momencie owczarki niemieckie rzuciły się na dziecko. Poraniony chłopiec został przewieziony do lubelskiego szpitala w bardzo poważnym stanie.
Nieopodal Oleśnicy, trzy psy american bully zaatakowały 26-letnią kobietę, która jechała na rolkach. Nieprzytomna kobieta trafiła do szpitala. Jak donosi Fakt, jest obecnie w śpiączce farmakologicznej. Właścicielowi psów postawiono zarzuty.
Trójka psów rasy american bully pogryzła 26-latkę we wsi Świerzna (woj. dolnośląskie). Kobieta przechodziła obok posesji, kiedy nagle pojawiły się agresywne zwierzęta i rzuciły na nią. Na miejsce trzeba było wzywać śmigłowiec LPR. Policja zatrzymała już właściciela czworonogów.
Kochasz psy? Dzięki naszej krzyżówce możesz się przekonać, ile o nich wiesz. Tym razem pytamy o rasy psów i cechy, które je wyróżniają. Jak poradzisz sobie z tą tematyką? Sprawdź swoją wiedzę, odpowiadając na 14 pytań.
Sceny grozy rozegrały się w Parku Słonecznym na osiedlu Kopernik w Głogowie (woj. dolnośląskie). Pewien mężczyzna spuścił ze smyczy trzy groźne psy i szczuł nimi przechodniów. Ludzie musieli uciekać w popłochu.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi postawiła 52-letniemu mieszkańcowi gminy Piątek (woj. łódzkie) zarzut znęcania się nad psami. Pracownicy jednego ze stowarzyszeń opiekujących się zwierzętami znaleźli na jego posesji dziewięć martwych szczeniąt.
"Psy nie wychodziły z tego syfu miesiącami" – poinformowali pracownicy Wielkopolskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt na Facebooku i opublikowali nagranie, na którym widać dramatyczne warunki, w których żyły psy, ale i ich "opiekunowie". Cała podłoga w pomieszczeniu pokryta jest psimi odchodami.