Rysica wbiegła na jezdnię. Kierowca nie miał szans na reakcję

Pod kołami samochodu zginęła rysica Kiki, która została wypuszczona na wolność przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze. Zwierzę wybiegło na jezdnię pod Piłą (woj. wielkopolskie). Kierowca powiedział, że nie miał szans na reakcję i uniknięcie zderzenia.

Rysica została potrącona.Rysica została potrącona w woj. wielkopolskim (zdjęcie poglądowe)
Źródło zdjęć: © Pixabay

Do zdarzenia doszło w 29 września nad ranem. Na drodze wojewódzkiej nr 188 pomiędzy Dolnikiem a Zeleźnicą — na trasie Piła-Złotów kierowca potrącił rysia, który niespodziewanie wyskoczył na jezdnię z pobliskich pól kukurydzy. Jak przekazuje TVN24, kierowca nie zdążył zareagować.

Rysica wybiegła prosto pod koła

Kierowca przekazał, że nie miał szans na reakcję. Rysica zmarła kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia w wyniku odniesionych obrażeń - powiedział dla TVN dr Paweł Michał Owsianny, dyrektor Nadnoteckiego Instytutu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Pile.

Kierowca powiadomił odpowiednie instytucje. Informacje o wypadku otrzymali także eksperci z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego. To właśnie towarzystwo zajmuje się przywracaniem populacji rysi. Wypuściło na wolność już ponad 60 osobników, głównie w województwie zachodniopomorskim.

Rysica, która zginęła to dwuletnia Kiki. Ona także została wypuszczona na wolność przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze.

Była stosunkowo młoda, w tym roku przystąpiła do rozrodu. Urodziła się w niewoli, została wypuszczona wraz z dwoma siostrami. Wiosną Kiki miała młode, ale niestety wszystkie zmarły. Nie wybrała dobrych miejsc na rozród - okociła się blisko siedzib ludzkich. Była nieświadomie niepokojona i niestety maluchy nie przetrwały - mówi dr Owsianny.

Rysica trafi do badań. Na potrzeby programu zostanie sprawdzone, w jakiej była kondycji, czy chorowała lub miała jakieś drobne problemy zdrowotne.

Polacy wydali wyrok. "Morawiecki zostaje, rząd zostaje"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse