Sąsiedzi o tragedii w Jeleniej Górze. "Lepiej nie chodzić po zmroku"

- Czasami można natknąć się tu na osoby zachowujące się podejrzanie i raczej lepiej nie chodzić po zmroku - mówi jedna z mieszkanek Jeleniej Góry Gazecie Wrocławskiej. Osoby mieszkające przy szkole zabrali głos po tragedii. To w tym mieście zginęła 11-latka, prawdopodobnie z rąk o rok starszej koleżanki.

Akcja policji w Jeleniej Górze po zabójstwie.Akcja policji w Jeleniej Górze po zabójstwie.
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Kamiński
Mateusz Kaluga

W Jeleniej Górze doszło do tragicznego odkrycia. Tuż przy szkole znaleziono ciało 11-letniej dziewczynki, a do sprawy, za zgodą sądu rodzinnego, zatrzymano rok starszą koleżankę.

Mocne słowa Czarzastego. Tak powiedział o Karolu Nawrockim

Dziennikarze Gazety Wrocławskiej rozmawiali z osobami mieszkającymi w okolicy ul. Wyspiańskiego, Morcinka, Głowackiego i Wyczółkowskiego.

Absolwentka podstawówki zdradza, że kiedyś zdarzały się bójki i podpalenia, a mówiło się nawet o narkotykach. Obecnie sytuacja się poprawiła. Konflikty mają zdarzać się sporadycznie.

Czasami można natknąć się tu na osoby zachowujące się podejrzanie i raczej lepiej nie chodzić po zmroku, żeby nie trafić na kogoś niebezpiecznego. Ale prędzej pomyślałabym, że dziecko trafi na jakiegoś zwyrodnialca niż krzywdę wyrządzi jej równieśniczka - mówi inna mieszkanka ul. Wolności.

11-latka padła prawdopodobnie ofiarą zabójstwa. Dziewczynka miała już nie żyć, gdy na miejscu pojawiła się policja. Według Gazety Wrocławskiej, do sprawy zabezpieczono nóż typu finka. Dziennikarze powołując się na wpisy w sieci twierdzą, że dziewczynki mogły się pokłócić o chłopaka, jednak śledczy nie potwierdzają tego wątku i badają tragiczne wydarzenia z poniedziałku. 16 grudnia ma odbyć się sekcja zwłok 11-latki.

- Na jej ciele widoczne były obrażenia zadane ostrym narzędziem. Prokurator wspólnie z funkcjonariuszami policji dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Zabezpieczono zwłoki, ślady i dowody. Zatrzymano też osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem - przekazuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.

Obie dziewczynki chodziły do tej samej szkoły, ale nie były koleżankami. - Wspaniała dziewczynka, pogodna, osiągająca bardzo wysokie wyniki w nauce, wzorowa uczennica, która brała udział w wolontariacie, konkursach i zawodach sportowych. To dla nas wszystkich ogromna strata - mówił w poniedziałek na temat zmarłej dyrektor szkoły Paweł Domagała.

Wybrane dla Ciebie
We Francji wybito prawie 3 tys. sztuk bydła. Rolnicy wyszli na ulice
We Francji wybito prawie 3 tys. sztuk bydła. Rolnicy wyszli na ulice
IMGW ostrzega. Mgła spowije niemal cały kraj. Później nagły zwrot
IMGW ostrzega. Mgła spowije niemal cały kraj. Później nagły zwrot
Próbowali powstrzymać napastnika. Kamera samochodowa wszystko nagrała
Próbowali powstrzymać napastnika. Kamera samochodowa wszystko nagrała
Blok w Szczecinie zaczął się rozpadać. Mieszkańcy boją się o życie
Blok w Szczecinie zaczął się rozpadać. Mieszkańcy boją się o życie
Skandal, co zrobił w aptece. "Mówił z obcym akcentem"
Skandal, co zrobił w aptece. "Mówił z obcym akcentem"
Słup ognia przy drodze. Akcja straży, pracownik poparzony
Słup ognia przy drodze. Akcja straży, pracownik poparzony
Putin chce żyć 150 lat. Zażywa specjalnych kąpieli z krwi jelenia
Putin chce żyć 150 lat. Zażywa specjalnych kąpieli z krwi jelenia
Zaginęła Roksana Kamińska. Policja prosi o pomoc
Zaginęła Roksana Kamińska. Policja prosi o pomoc
ATP zaostrza zasady gry w upał. Od 2026 r. przerwy i możliwe zawieszanie meczów
ATP zaostrza zasady gry w upał. Od 2026 r. przerwy i możliwe zawieszanie meczów
Tragedia na A2. Wyciągali go z auta. Mężczyzna zmarł
Tragedia na A2. Wyciągali go z auta. Mężczyzna zmarł
Jest pod Bermudami i jest olbrzymia. Ujawniły ją nowe badania
Jest pod Bermudami i jest olbrzymia. Ujawniły ją nowe badania
14-latek z maczetą w szkole. Szybka reakcja policji
14-latek z maczetą w szkole. Szybka reakcja policji