Śmierć Magdaleny Żuk. Nowe informacje

Od tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie minęły już prawie cztery lata, ale sprawa nadal nie została wyjaśniona. Prokuratura Regionalna we Wrocławiu po raz kolejny przedłużyła śledztwo ws. Polki.

Magdalena ŻukMagdalena Żuk
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak podaje Onet, Prokuratura Regionalna we Wrocławiu przedłużyła śledztwo ws. śmierci Magdaleny Żuk do 30 czerwca. Biegli z zakresu toksykologii, psychiatrii sądowej oraz medycyny sądowej wciąż analizują materiały, które we wrześniu przekazała strona egipska. Mowa o protokole z sekcji zwłok Polki, w tym wynikach badań toksykologicznych, genetycznych i histopatologicznych.

Materiały te pozwolą ustalić, w jakich okolicznościach zginęła 27-latka. Nadal nie jest jasne, czy popełniła samobójstwo, czy padła ofiarą przestępstwa

Śledczy przesłuchali do tej pory ok. 200 świadków. Nikomu nie przedstawiono zarzutów związanych ze śmiercią kobiety. Na jej ciele nie stwierdzono żadnych śladów przemocy. Prokuratura nie sądzi również, by Magdalena Żuk była ofiarą handlu ludźmi.

Tajemnicza śmierć Magdaleny Żuk

Polka spędzała wakacje w egipskim kurorcie Marsa Alam. Przyleciała tam 25 kwietnia 2017 roku. Miała podróżować razem ze swoim chłopakiem, jednak okazało się, że nie ma on ważnego paszportu, dlatego poleciała do Egiptu sama.

Według relacji innych wczasowiczów Magda Żuk zachowywała się bardzo dziwnie, dlatego 28 kwietnia skierowano ją na obserwację do szpitala. 29 kwietnia rezydent odwiózł ją na lotnisko, by mogła wrócić do Polski, jednak pilot nie wziął jej na pokład z uwagi na jej stan zdrowia. Zabrano ją więc znów do szpitala. Wtedy zdarzyła się tragedia. Dziewczyna miała wypaść z okna. Rodzina nie wierzy jednak, by mogło to być samobójstwo.

Zobacz także: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"