Suspendowany kapłan twierdzi, że ma stygmaty. Oświadczenie kurii

Ks. Łukasz Prausa wywołał wiele kontrowersji w związku ze swoimi twierdzeniami, jakoby co piątek objawiał mu się Jezus Chrystus. Kapłan przekonuje także, że na jego ciele pojawiają się stygmaty. W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi działalności kontrowersyjnego duchownego, archidiecezja łódzka wydała oświadczenie.

Ks. Łukasz Prausa Ks. Łukasz Prausa
Źródło zdjęć: © Facebook | "Przystań Duchowa"

O księdzu Łukaszu Prausie zrobiło się głośno już kilka lat temu. Duchowny przez kilka lat pracował na terenie archidiecezji łódzkiej, a jego działalność wywołała wiele kontrowersji. Podczas prowadzonych nabożeństw pallotyn zapewniał bowiem, że objawia mu się Jezus Chrystus.

Kapłan twierdzi, że rozmawia z Jezusem

Jak czytamy na stronie "Przystań Duchowa", poświęconej działalności kapłana, po raz pierwszy pan Jezus miał pokazać się pallotynowi, gdy ten miał zaledwie 6 lat. Ponad 20 lat później Prausa miał doświadczyć kolejnego objawienia.

"Od tamtej chwili do dnia dzisiejszego o. Łukasz rozmawia każdego piątku z Jezusem, który przekazuje swoje orędzia, które się wypełniają" - czytamy na stronie "Przystań Duchowa". Od ubiegłej Wigilii Bożego Narodzenia natomiast na ciele duchownego mają pojawiać się stygmaty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolędowali w piwnicy. Pada tylko jedno pytanie

Kierując co piątek swoje słowa do o. Łukasza, dnia 24 grudnia 2021 Pan Jezus zapowiedział że o. Łukasz każdego pierwszego piątku na swoich dłoniach i stopach będzie otrzymywał znaki ukrzyżowania naszego Pana, znaki Jego męki i cierpienia - czytamy na stronie "Przystań Duchowa".

Kuria wydała oświadczenie

Prausa, nazywany "współczesnym mistykiem", zdołał przekonać wielu wiernych do swoich zdolności uzdrawiania. W końcu Kościół odciął się z kontrowersyjnego kapłana. 10 grudnia 2021 roku Prausa został suspendowany. Dziś nie ma nic wspólnego z zakonem, z którego się wywodzi. Prausa jednak nie zaprzestał swojej duchowej działalności.

Na profilu "Przystani Duchowej" na Facebooku oraz na kanale na YouTube regularnie publikowane są nagrania wideo z kazań głoszonych przez suspendowanego księdza. Jego działalność jest jednak okryta tajemnicą. W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi ks. Łukasza Prausy archidiecezja łódzka wydała oświadczenie, przypominające o statusie kanonicznym kapłana.

Ksiądz Łukasz Prausa SAC nie mieszka w domu pallotyńskim, do którego został skierowany. Przełożeni zakonni nie mają tym samym wpływu na jego działalność, której ślady można znaleźć w mediach społecznościowych. Ks. Łukasz Prausa SAC nie pełni obecnie żadnej funkcji, która by została mu wyznaczona przez przełożonego - przekazał ks. Przemysław Podlejski SAC, rzecznik prasowy Prowincji Zwiastowania Pańskiego.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna