Szok na Wyspach. Niespodziewany pasażer odkryty w transporcie oliwek
Podczas rozładunku oliwek z Kordoby w szkółce ogrodniczej w West Sussex, Wielka Brytania, odkryto pająka znanego jako pająk lejkowaty gibraltarski. Gatunek ten, który nie występuje naturalnie na Wyspach, zaskoczył pracowników, ponieważ jest jednym z największych pająków w Europie.
Podczas rozładunku oliwek z Kordoby w szkółce ogrodniczej w West Sussex (Wielka Brytania) odkryto nieoczekiwanego pasażera – pająka Macrothele calpeiana, znanego jako pająk lejkowaty gibraltarski. Gatunek ten, który naturalnie nie występuje na Wyspach, wzbudził ogromne zaskoczenie wśród pracowników szkółki, stając się prawdziwą sensacją.
Jest to jeden z największych pająków w Europie, co sprawia, że jego obecność w transporcie roślin jest absolutną rzadkością, wywołując tym samym spore zainteresowanie wśród entuzjastów fauny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pokaz głupoty" na przejeździe. Rowerzyści nagrani
Pająki Macrothele calpeiana są łatwo rozpoznawalne dzięki ich satynowo czarnemu ciału oraz długim, cienkim kądziołkom. Samce osiągają długość do 30 mm, jednak samice tego gatunku mogą być jeszcze większe.
Czytaj także: Skandal w Szczecinie. Na basen wezwano policję
Pająk znalazł nowy dom
Cechą charakterystyczną tych pająków jest również ich sposób budowy sieci – tworzą one struktury w kształcie lejka, które zakładają wśród kamieni, szczelin skalnych czy korzeni. Cała ta struktura ma na celu zapewnienie im idealnych warunków do polowania. Jak relacjonuje właściciel szkółki, to właśnie jego syn zauważył pająka podczas pracy na wózku widłowym, co początkowo wzbudziło zdziwienie i niepokój.
Pająk został zidentyfikowany dzięki zdjęciu, które zostało udostępnione na Facebooku i szybko trafiło w ręce specjalistów z zakresu arachnologii. Choć pająk ten nie jest gatunkiem występującym w Wielkiej Brytanii, zdarza się, że tego typu pająki trafiają do kraju z transportami roślin, co jest nieuniknionym efektem globalizacji handlu roślinami i towarami.
Po zidentyfikowaniu, pająk znalazł nowy dom u Jacka Cassona, entuzjasty pająków z Hartlepool, który chętnie zaopiekował się tym egzotycznym osobnikiem. Na razie nie odnotowano innych przypadków tego gatunku w Wielkiej Brytanii, ale z uwagi na rosnącą liczbę transportów międzynarodowych, nie jest to wykluczone w przyszłości.