Na Manhattanie wielkie przerażenie. Kolejny zamach na WTC? Nowe fakty

197

W USA wieść o "kolejnym zamachu" na World Trade Center, napompowana przez ludzi, szczególnie osób wielbiących teorie spiskowe, obiegła część mediów, jednak informacja ta równie szybko także ucichła. Okazało się, że za niedzielny incydent z dronem odpowiada turysta z Teksasu i jego celem wcale nie był zamach.

Na Manhattanie wielkie przerażenie. Kolejny zamach na WTC? Nowe fakty
(Michael Scott Vadon MICHAELVADON@MICHAELVADON.COM 201-790-7758)

Ze zrozumiałych przyczyn wieść o rzekomej próbie "kolejnego zamachu" na 7WTC - dwa słynne wieżowce, zlokalizowane na dolnym Manhattanie - obiegła media, szczególnie lokalne w USA. W niedzielę bowiem doszło do incydentu, podczas którego dron DJI Air 2S wleciał w panele okienne na 3. piętrze budynku.

Operator drona, czyli Adam Ismail z Teksasu, zgłosił sprawę na policję. Został także przesłuchany przez FBI. Okazało się, że przyjechał do Nowego Jorku z Teksasu. Miasto to odwiedził w celach turystycznych.

Jak przyznał, jego zamiarem nie był żaden "zamach", a jedynie chęć zrobienia spektakularnych zdjęć obiektom 7WTC, jednak stracił panowanie nad dronem, przez co doszło do głośnego incydentu. Multikopter zaklinował się wówczas pomiędzy panelami okiennymi. Wieść o tej sytuacji szybko obiegła media i postawiła na nogi setki funkcjonariuszy.

Pod kompleksem budynków zaroiło się od policji. Wielkie poruszenie na Manhattanie

Pod 7WTC zaroiło się od policji. Natychmiast rozpoczęto śledztwo w sprawie możliwości zamachu, choć oficjalnie mało osób wierzyło w taką wersję wydarzeń.

Adam Ismail z Dallas otrzymał za swój czyn zakaz używania dronów w okolicy 7WTC. Sam turysta natomiast zdawał się wyrażać ogromną skruchę i żałować incydentu, do którego dopuścił nieumyślnie. Od początku współpracował z policją, a także z FBI.

Czy jednak zachowanie funkcjonariuszy, a także postawienie na nogi FBI było rozsądne? Jak twierdzą eksperci, którzy komentowali sprawę w rozmowie z redakcją Forbesa, tego typu incydent mógł skończyć się nawet tragedią, o ile należałby do osoby, która faktycznie chciałaby przeprowadzić kolejny od 11 września 2001 zamach na kompleks budynków WTC.

W dzisiejszych czasach tak małe multikoptery są już w stanie transportować na pokładzie niewielkie ładunki wybuchowe - wystarczające, aby doprowadzić do kolejnej narodowej tragedii.

Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić