Tragedia w Lizbonie. Doniesienia o firmie. Były interwencje

W środę (3 września) wieczorem w Lizbonie doszło do katastrofy kolejki linowo-terenowej Gloria, łączącej dzielnice Baixa i Bairro Alto. W wyniku wypadku zginęło co najmniej 15 osób, a 18 zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest dziecko.

Ranni zostali przetransportowani do kilku szpitali w Lizbonie, w tym do placówek im. Św. Marii, Św. Józefa i Św. Franciszka Ksawerego. Pięć osób jest w stanie ciężkim. Najciężej ranni trafili do stołecznych szpitali.

Komendant Alexandre Rodrigues, koordynujący akcję ratunkową, poinformował, że do godziny 20:30 udało się wydobyć wszystkich poszkodowanych z wagonu. Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane, ale jedna z hipotez zakłada przerwanie liny. Według wstępnych ustaleń śledztwa, kolejka wypadła z szyn i uderzyła w budynek, co doprowadziło do jej całkowitego zniszczenia. Śledztwo w sprawie przyczyn tragedii jest w toku, a szczegóły będą ujawniane w miarę postępu dochodzenia.

Portugalski dziennik Diario de Noticias podał informacje o firmie, która zajmowała się konserwacją kolejek w Lizbonie, w tym także wspomnianej Glorii. Prace prowadziło przedsiębiorstwo MNTC - Serviços Técnicos de Engenharia. Firma zawarła kontrakt o wartości 1,2 mln euro z Companhia Carris de Ferro de Lisboa (w skrócie Carris), czyli spółką odpowiedzialna za transport publiczny w Lizbonie.

Co jest ciekawe, kontrakt skończył się z dniem 31 sierpnia. Nowy przetarg na kwotę 1,9 mln euro ruszył w kwietniu tego roku, ale został anulowany. Nie wiadomo, jaka firma podjęła się konserwacji od 1 września, ale Carris zapewniło, że nie doszło do przerwania w świadczeniu usług.

W trakcie gdy MNTC miało ważny kontrakt na konserwację, przeprowadzono dwie interwencje - pierwsza z nich to regularna konserwacja w 2022 roku, kolejna zaś to naprawa doraźna w 2024 roku. Oprócz tego maju tego roku winda Glória była czasowo unieruchomiona od 4 do 7 maja z powodu prac konserwacyjnych.