Ukraina bez wsparcia Waszyngtonu ma szanse. Były szef MON zabrał głos
Były minister obrony Ukrainy, Andrij Zagorodniuk, w "Foreign Affairs" podkreśla, że Ukraina może przetrwać bez pomocy USA. To jednak zależy od tego, czy Europa utrzyma swoje wsparcie.
Były minister obrony Ukrainy, Andrij Zagorodniuk, w artykule opublikowanym w "Foreign Affairs" wyraził przekonanie, że Ukraina jest w stanie przetrwać bez wsparcia wojskowego ze strony Stanów Zjednoczonych, pod warunkiem że Europa nie wycofa swojego zaangażowania. Zagorodniuk zaznacza, że nawet jeśli USA wstrzymają pomoc, Ukraina nie upadnie, a Rosja nie osiągnie swoich kluczowych celów.
Putin będzie w stanie osiągnąć pewne przełamania taktyczne, ale nie osiągnie swoich najważniejszych celów. Rząd USA, sprzymierzający się z Rosją w sposób, który aktywnie podważa walkę Ukrainy, to byłoby naprawdę szokujące wydarzenie, które zniszczyłoby zaufanie do Stanów Zjednoczonych i nieodwracalnie rozbiłoby sojusz Zachodu - cytuje słowa Zagorodniuka Polska Agencja Prasowa.
Zagorodniuk podkreśla, że kluczowe dla Ukrainy jest utrzymanie silnego wsparcia ze strony Europy. Dzięki temu Ukraina mogłaby zmniejszyć swoją zależność od piechoty i rozwijać nowoczesne zdolności obronne. Wprowadzenie technologii, takich jak "linia dronów", mogłoby skutecznie powstrzymać rosyjskie siły przed zbliżaniem się do linii frontu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marek Biernacki wprost: Ten pokój będzie pokojem Putina, a nie Trumpa
Były minister zauważa, że Rosja, mimo swoich zasobów, nie zdołała osiągnąć zamierzonych celów w ciągu trzech lat wojny. Ukraina, pomimo ciągłych ataków na infrastrukturę, pozostaje odporna i zdolna do zapobiegania dużym postępom Rosji.
Strategia wobec Rosji
Zagorodniuk sugeruje, że jedynym sposobem na zmuszenie Rosji do negocjacji jest pokazanie jej poważnych konsekwencji kontynuowania wojny. Waszyngton mógłby zaostrzyć sankcje, wywierając presję na rosyjską gospodarkę. Zagorodniuk wskazuje, że seria strat terytorialnych mogłaby skłonić Putina do ponownego przemyślenia swojej strategii. Nawet niewielkie odzyskanie terytorium przez Ukrainę mogłoby wywołać obawy Kremla o dalsze straty.
Ukraina nie przegrywa wojny dzisiaj, ani nie przegra w przyszłości, pomimo wielkości Rosji i jej znacznej przewagi w zasobach - zaznacza były ukraiński minister.
Zagorodniuk konkluduje, że nawet częściowa porażka Rosji byłaby dla Putina straszną perspektywą, co mogłoby skłonić Moskwę do deeskalacji i poszukiwania sposobów na minimalizację szkód. Artykuł Zagorodniuka w "Foreign Affairs" pokazuje, że Ukraina, mimo trudności, jest gotowa na wyzwania i ma szansę na przetrwanie dzięki wsparciu Europy.